 |
lubię , gdy nazywa mnie swoją .
|
|
 |
jak znowu pomyślę o związku, zróbcie mi coś. cokolwiek, może boleć. nie pozwólcie, żebym znów oplotła swoją duszą czyjeś serce, a niedługo po tym, kolejny raz wspominając przeszłość, zwyczajnie je pogniotła, zrzuciła w bezdenną przepaść.
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym widzieć Cię więcej i częściej. Trzymać Cię za rękę, łapać powietrze. Opowiadać Ci jak bardzo kocham i tęsknię.
|
|
 |
Tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok, przy mnie , tak ważna czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz?
|
|
 |
W tym świecie przyjaciele, nie są do niczego potrzebni. Każdy ma w sobie coś fałszywego, prędzej czy później pokaże swoją prawdziwą twarz. Więc po co przyjaciele? Po co zadawać sobie tyle cierpienia? / crazydream
|
|
 |
Pamiętasz, jak ostrzegałeś mnie sam przed sobą? Że jesteś złym człowiekiem, że nigdy nie byłeś stały w związkach, że nigdy nie doznałeś uczucia miłości? Uparta ja, wierzyłam, że cię zmienię, że pokażę ci prawdziwe życie, od tej lepszej strony. Niestety. Przeliczyłam się ze swoimi możliwościami, ale mam taką małą nadzieję, że utkwiłam w twojej pamięci na trochę dłużej niż pozostałe. / crazydream
|
|
 |
Miłość - takie krótkie słowo, a dla każdego bardzo dużo znaczy. Rzecz jasna, istnieją wyjątki. Ale to przez to, że kiedyś również w nią wierzyli, również kogoś kochali, ale później stracili, przy okazji tracąc cały sens życia i wiarę w miłość. / crazydream
|
|
 |
Myślisz, że jeden uśmiech wszystko naprawi ? Kiedyś może i by tak było. Dziś ? Pierdol się, zmądrzałam. / veriolla
|
|
 |
"dobrze było, coś się zjebało, coś się zmieniło. to nie ty ani ja, za dużo rzeczy nas różniło."
|
|
 |
z krótkim "jezu, chodź" wyciągał mnie w środku zimy na dwór, w samym sweterku i skarpetkach. w pośpiechu tłumaczył, że musi mi pokazać coś niebywale ważnego, po czym brał mnie na ręce i zarówno osłaniał, jak i ogrzewał, swoimi ramionami. na zaśnieżonym chodniku, mrużąc oczy przed padającym śniegiem, wyznawał szeptem, jak kocha i komplementował moje udekorowane białym puchem włosy. w końcu, na pytanie o to, co chciał mi właściwie pokazać, uśmiechał się zmieszany i oznajmiał: "no, pada!".
|
|
 |
kocham po prostu tak , że głupieje... dajcie mi chociaż jedną noc przy jego boku, bym mogła spędzić z nim chociaż troszkę więcej czasu, przytulić, całować, słuchaj jego serduszka, po prostu :(
|
|
 |
mając sześć lat pospiesznie, by zdążyć na wieczorynkę, przyklejałam kolejne elementy papieru kolorowego na karton. zaciskając w ręku tubkę z klejem, przez myśl mi nie przeszło, że kilka lat później prócz makulatury, będę sklejać jeden z narządów - serce.
|
|
|
|