 |
Błędy są dowodem na to, że się starasz.
|
|
 |
Żeby przetrwać, musisz nauczyć się żyć bez niczego. Pierwszy umiera optymizm, po nim miłość, na końcu nadzieja. Mimo to musisz trwać.
|
|
 |
♥ ....ale to nie wszystko , upadniemy razem tak jak jeszcze nigdy nisko o oo
|
|
 |
Zrozumiałam, że życie trzeba brać takim jakie jest. Jeszcze parę dni termu miałam ochotę zniknąć, na zawsze. Dzisiaj doszłam do wniosku, że istnieją ludzie, którzy chcieliby być tutaj jak najdłużej, ale niestety nie mogą. Dlatego też, żyję. Żyję, by później nie żałować, by w końcu być szczęśliwą. / crazydream
|
|
 |
|
Odejdź, to potrafisz najlepiej.
|
|
 |
Jej uczucia? Nic nie wiązało się z miłością do chłopaka. Niewiarygodne prawda? Przykre, że ludzie zapomnieli, że miłość to nie wszystko. Istnieją jeszcze inne powody, dla których żyjemy. / crazydream
|
|
 |
Z każdym nowym dniem odwracam od siebie coraz to więcej przyjaciół. Nie zdziwię się, jeśli któregoś dnia zostanę sama jak palec i będę wyklinać na nich. A wszystko to, przez swoją głupotę. / crazydream
|
|
 |
kiedy byliśmy młodsi mógł co najwyżej zakopać moje serce w piasku, czy schować je za szafę. wystarczyło wziąć swoją łopatkę i wykopać je, lub sięgnąć ręką w zakurzony kąt. teraz przypalił je lekko, rzucił o ziemię oraz zdeptał bez jakichkolwiek emocji butem.
|
|
 |
♥ "Miłość to nie tylko przywilej.
Miłość to nie tylko przyjemność.
Miłość to także odpowiedzialność.
Odpowiedzialność za drugą osobę.
Odpowiedzialność za wasze wspólne życie.
Jeżeli związek nie jest zbudowany na miłości - upadnie w krótkim czasie.
Ale jeżeli związek oparty jest na bazie prawdziwej miłości, związek przetrwa nawet najgorsze burze."
|
|
 |
chciał poznać mój punkt widzenia, moje myśli, poglądy, uczucia. maskując wszystko uśmiechem, starał się dokładnie mnie zbadać. wyczytywał coś z moich ruchów, szukał oznak bicia w mojej klatce piersiowej, reagent całego ciała. z przerażeniem odkrył, że motyle w moim brzuchu mają przerażające ślepia i czarne skrzydła, a serca nie mam. mam marny implant, ciemnogranatowy cień, zdolny jedynie do zadawania bólu.
|
|
 |
wziął je w dłoń, pościerał wierzch na tarce, by później użyć go na posypkę. naruszone wrzucił do naczynia i przyprawiał. długo; ze śmiechem delektował się moim powolnym umieraniem. serce. jakby moje - przepompowujące moją krew i bijące utrzymując moje istnienie. bardziej Jego. jak lubił, przygotowane na ostro. zjadłszy, zapił je colą.
|
|
|
|