 |
|
ile znasz przyczyn, by trwać w tym na zawsze, jedna miłość, jedno życie dedykowane prawdzie.
|
|
 |
|
wiem, muszę znaleźć znów coś co będę cenić, trudno jest nie wierzyć, więc czas to zmienić.
|
|
 |
|
wypluwam krew otwartą raną w moim sercu, nie chce umierać a samotność jest mordercą.
|
|
 |
|
mieliśmy wszystko, a nie mieliśmy nic, rozpaliłaś ognisko w mym sercu jak nikt.
|
|
 |
|
co gdyby nie rap? pieprzyć taki świat, bez sampli i wersów nic nie jest wart.
|
|
 |
|
dziś nie umiem zmienić nic, jakoś tak pomysłu brak, po policzkach płyną łzy, obojętne wszystko tak.
|
|
 |
|
miał pogardę kurewską dla samego siebie w oczach bo kto nienawidzi świata sam siebie nie pokocha.
|
|
 |
|
nie mam czasu zasypiać, nie mam siły się budzić. nie mam dosyć życia, tylko dosyć tych ludzi.
|
|
 |
|
na nic już nie liczę, wziąłem co swoje, pierdolę zawistnych i ich paranoje.
|
|
 |
|
zimna krew, aż parzy mnie w aortę, jak lodowata wóda z gwinta prosto w mordę.
|
|
 |
|
mówiąc 'kocham' mów od razu gdzie masz broń i gdzie ją chowasz.
|
|
|
|