 |
ja i ty? Chyba jakiś żart Boga / i.need.you
|
|
 |
mimo wszystko się uśmiecham, niech myślą że jestem silniejsza niź wczoraj / i.need.you
|
|
 |
Nie pamiętam daty, ani co miałeś na sobie,
ani jaka była pogoda, gdy się poznaliśmy.
Pamiętam tylko, że powiedziałeś ‘cześć’ głosem,
który brzmiał jak miłość.
|
|
 |
Tęskniła za porankami, gdy budziła się słysząc delikatny szept, wtulona w jego klatkę piersiową, wdychając zapach jego perfum. Tęskniła za jego obecnością podczas wieczornych maratonów filmowych, podczas robienia śniadania czy chodzenia na zakupy. Nie wiedziała, czy go kocha – ona się od niego uzależniła, ale nie była pewna swoich uczuć. Nie potrafiła oddzielić potrzeby od uczucia, chociaż wielokrotnie próbowała. Widziała zawód w jego oczach gdy nie odpowiadała na jego „kocham Cię” tym samym i ten zawód trafiał ją prosto w serce, które powinno wtedy mocniej zabić i zmusić usta do powiedzenia tych dwóch ważnych słów.
|
|
 |
Życie jest zbyt skomplikowane dla zwykłej piętnastolatki, to pewne. A jeśli już nie samo życie, to uczucia na pewno.
|
|
 |
Ostatnio rozmawiałam z mamą na Skype i wiesz, co powiedziała na koniec? Że dziwnie wyglądam bez Ciebie obok. Wyobrażasz sobie? Moja mama zdobyła się na takie coś, bez jakiegokolwiek przymusu, a wiesz jak rzadko ona mówi cokolwiek, co ma związek z Tobą; to znaczy, cokolwiek pozytywnego.
|
|
 |
Spójrz mi w oczy. Widzisz te łzy? To żal, smutek, ból, głupia miłość / i.need.you
|
|
 |
nie warto tęsknić za kimś, do którego nie mamy pewności że tą noc spędzi samotnie / i.need.you
|
|
 |
powstrzymaj łzy, przestań być smutna, zacznijmy tutaj tańczyć i tańczmy tak całą wieczność / i.need.you
|
|
 |
może to banalne ale chce czuć twój wzrok na mnie / i.need.you
|
|
 |
pewnego dnia, czuję że to będzie noc, uśmiechnę się do tego chłopca którego tak kocham / i.need.you
|
|
 |
jak mogę go nienawidzić, skoro obdarzył mnie miłością / i.need.you
|
|
|
|