 |
`
-skąd wiesz,że mnie kochasz?
-a skąd wiesz, że Cie dotykam?
-czuje to..
-no właśnie
|
|
 |
`-Ty naprawdę się zakochałaś. To widać. Powiedz mi, co to za koleś. To mnie powinnaś kochać.
- Dobrze go znasz...
- Jak się nazywa, podaj chociaż inicjały...
- TC.
-Nie mam pojęcia kto to.
- Ty Czubku. ! : * < 33
|
|
 |
przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę, zaczął chodził w tą i z powrotem. - czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką, i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to, że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki, bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie. - choć starał się mówić spokojnie, wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw, a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy, że to wszystko co było między nami zaraz się skończy, pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku. - ale taką, nie żadną inną, chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem, co masz tam w środku.
|
|
 |
- Uśmiechnij się , bo umrę . ! .
- Nie umrzesz , przyjadę i zrobię Ci usta usta .
- Yyymm .. To ja umieram . ! . < 3 .
|
|
 |
Po prostu powiedz, że mnie kochasz.
Niech chociaż te słowa ukoją zadany przez ciebie ból.
|
|
 |
eżała na podłodze, słuchając muzyki. szczęśliwa z życia, podśpiewywała jedną ze swoich ulubionych piosenek. szczęście, nie trwało zbyt długo. usłyszała, dźwięk telefonu. odczytała wiadomość ... przeczytała treść 'z nami koniec', łzy zaczęły napływać do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. pomyślała, że chyba już nic gorszego, nie może jej spotkać. los, postanowił jej udowodnić, że jest w błędzie. dostała kolejną wiadomość. od tego samego nadawcy. tym razem o treści 'to nie było do Ciebie'.
|
|
 |
eżała na podłodze, słuchając muzyki. szczęśliwa z życia, podśpiewywała jedną ze swoich ulubionych piosenek. szczęście, nie trwało zbyt długo. usłyszała, dźwięk telefonu. odczytała wiadomość ... przeczytała treść 'z nami koniec', łzy zaczęły napływać do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. pomyślała, że chyba już nic gorszego, nie może jej spotkać. los, postanowił jej udowodnić, że jest w błędzie. dostała kolejną wiadomość. od tego samego nadawcy. tym razem o treści 'to nie było do Ciebie'.
|
|
 |
Pamiętasz te wszystkie zachody słońca? Wiem, że nigdy z nikim nie będę
chciała już na nie patrzeć. One były tylko nasze. Nie znaczy to wcale, że już nie
chcę siedzieć z nikim nad brzegiem. Przecież są jeszcze wschody. I one też są piękne.
|
|
 |
Nie mogę Ci obiecać , że rozwiążę wszystkie
Twoje problemy , ale mogę Ci obiecać
, że nie zostawię Cię z nimi samego .
|
|
 |
Uwielbiam , gdy patrzymy się w nasze oczy i nagle pojawia się ten uśmiech , który pokochałam od razu . < 3 .
|
|
 |
Najchętniej zamknęłabym Cię w klatce , bo kocham na Ciebie patrzeć . < 3 .
|
|
 |
Osobisty diler czterolistnej koniczyny . < 3 .
|
|
|
|