 |
Pamiętam jak przez typa chlałam jak psychopatka. Pamiętam to jak dziś, dziś to wszystko wraca.
|
|
 |
Pieprzę lans w lokalach mam wasz szacunek i miłość.
|
|
 |
Chcę zmyć ten makeUp a z nim strach przed jutrem
|
|
 |
Teraz posiedźmy w ciszy przez minutę.
|
|
 |
To nie jest tak, że próbuję gdzies ucieć, a nawet jeśli, to możesz być pewna że wrócę.
|
|
 |
Chcemy czegoś dokonać zanim nasi krewni rozstawią pamiątki po nas po zakamarkach mebli
|
|
 |
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić
|
|
 |
załatwić sprawy, zanim zwątpię w jutro.
|
|
 |
tu przemoc rodzi pieniądz,
bo ludzie nie zmądrzeją..
|
|
 |
i nawet jeśli to kolejna losu fanaberia\\ true
|
|
|
|