 |
I kiedyś ze stoickim spokojem usiąde na ławce przed domem, z kubkiem gorącej czekolady i jeszcze raz jak na jakimś filmie przez głowę przelecą mi obrazy z przeszłości. Ale wtedy nie będzie łez, drapania blizn. histerii. Uśmiechnę się sama do siebie, że przez to przeszłam, że to nauczyło mnie życia, że przez to wszystko jestem silniejsza. Mimo, że minie 10, 20 lat nigdy nie zapomnę tego co dla mnie zrobiłeś, nieświadomie podałeś mi dłoń gdy byłam na `moim` dnie, wyciągnołeś mnie z niego, byłeś, po czym odszedłeś pokazując mi, że dobrzy ludzie też odchodzą. Może kiedyś się jeszcze spotkamy, a jak nie to z uśmiechem będę wspominać Twoją osobę i to wszystko co było przez 5 miesięcy. Ja nie zapominam takich rzeczy/ASs
|
|
 |
Tak jakby mi coś zabrano. I mimo, że boli jak cholera, to drugi raz zrobiłabym to samo. Spędzała bym z Tobą całe dnie, nie patrząc na to co będzie później. Weszłabym w to jeszcze raz, dlatego że to były najlepsze miesiące mojego życia. Teraz wiem,że musiałam Cię spotkać, żebyś mi w jakiś swój sposób poukładal wszystko w głowie. Nigdy więcej nie rusze tego gowna./ASs
|
|
 |
I chuj bombki strzelił, świat kurwa nie będzie. Tęsknię cholernie/ASs
|
|
 |
Ostatnie godziny, ostatnie rozmowy, siedzenie razem. Wszystko kurwa ostatnie/ASs
|
|
 |
Powiedz coś, bo rezygnuję z Ciebie. Będę tym jedynym, jeśli tego zechcesz. [...] Wciąż uczę się kochać. Zaczynam dopiero raczkować. / Say something.
|
|
 |
Wciąż boli, ale musi tak być, by było dobrze.
|
|
 |
Ostatnie 24 godziny ;cc /ASs
|
|
 |
jak mam walczyć o swoje skoro wszystko straciłam?
|
|
 |
ciekawe jak to jest, do końca życia całować tylko te same usta?
|
|
 |
nadchodzi lato. zakończ stare rozdziały, które Cię tylko męczą. Oderwij się od tego, co Cię ogranicza. Zacznij od początku. Pozwól sobie na więcej, zaufaj sama sobie. Zerwij kajdany i ciesz się w pełni tym latem. Rób to co lubisz i na co masz ochotę. Nie patrz się na innych, oni gadali i gadać będą. Zrób coś wreszcie dla siebie
|
|
|
|