 |
bez zbędnych pytań Mała, 3maj się lub zrób coś by mnie zatrzymać, Mała. chuj go wie jaki będzie finał, Mała. u mnie zawsze masz czego chciałaś
|
|
 |
zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak heh
|
|
 |
chciałbym umrzeć z miłości
|
|
 |
mówię Ci, nie zapalę gibona kiedy mi źle bo zamiast haju łapię doła...
|
|
 |
zapomniałem ci powiedzieć, że jestem zakochany
|
|
 |
i to nie tęga rozkmina, że u nas miara szczęścia liczona jest w promilach
|
|
 |
mamy tupet skurwysynu więc wyciągaj z tego wnioski stylóweczka, za którą pójdziesz boso jak Cejrowski
|
|
 |
wzięłabym się za zmiany, ale kurwa mi się nie chce
|
|
 |
głupie dupy zapomniały co to reguły etyki przez nie miękkie w spodniach mamy tylko narkotyki
|
|
 |
wszystko co nie zamarza do kieliszków lej mamy fejm tylko wśród ekspedientek w nocnym i te złote płyty kurwa jak lejemy na chodnik to nie miłosne wiersze, nie ma tu wytwornych słów chcesz podziemnej poezji to rozkop Szymborskiej grób
|
|
 |
jeżeli jest to darem, to chciałbym go zwrócić. wypluć już tę pastylke, w której mieszka nicość, ale jej nie ma wśród słów i stąd te krzyki nocne
|
|
 |
nie-możemy-tego-pojąć-kiedy-dopijamy-flakon-okupując-ławkę-nad-ranem-znów
|
|
|
|