 |
Nosiłem w sercu nas, Twoją na zdjęciu twarz, ale dziś to nieważne, bo sens już zgasł. / b.r.o ♥
|
|
 |
Nie jeden przyzna, że budując z kimś swą przystań Została na sercu blizna i do miłości dystans / Hary ♥
|
|
 |
Najmniejszy gest jest pozornie bez znaczenia Chcesz zrozumieć sens czegoś, co sensu nie ma?
|
|
 |
Widzę ile między nami różnic, znów ta cienka linia podzieliła nas jak Równik.
|
|
 |
Znów musiałem się wkurwić, wiem, takie jest życie, ale z małego problemu robisz problemów galaktykę
|
|
 |
I choć jakiś neuron wciąż powoduje skurcze serca, to wiem, to już nie miłość, to tylko wspomnienia.
|
|
 |
Mimo walki ze słabościami, których mam mnóstwo, nie jestem doskonała, ale mogę patrzeć w lustro
|
|
 |
Chcę na niego patrzeć całą noc i cały dzień. I zanim zasnę chcę go wziąć i chcę go mieć. I zanim zacznie mówić coś, że chce mnie dzień w dzień. Chcę upić się i zgubić go i zgubić sens.
|
|
 |
Wypowiedziane słowa krzywdzą bardziej niż ostrze , WIESZ ? Czasem gdy milczysz - ranisz jeszcze mocniej
|
|
 |
znowu dławię się łzami. nienawidzę Cię ranić. chciałabym się odciąć, zapomnieć, wyrzucić moje serce do kosza i zastąpić je nowym, takim bez najmniejszej skazy. niestety blizny niszczą. nadal nie potrafię wybrać między dobrem a złem. gubię się. dlaczego zakazane kusi najbardziej? dlaczego wybór, który powinien być oczywisty nie jest taki łatwy jakby się wydawało? nie wiem. obiecuję, ucieknę od tego uczucia. będę tylko Twoja, na zawsze. tylko jak to zrobić? jak zapomnieć o przeszłości? jak zostawić kogoś kto tak bardzo potrzebuje mojej opieki? proszę, naucz mnie być wredną suką. ja umyślnie tego nie potrafię.
|
|
 |
nienawidzę nocy. nienawidzę gwiazd. nienawidzę piwa. nienawidzę zielska. nienawidzę narkotyków. nienawidzę mojej słabości. nienawidzę czekoladowych tęczówek. nienawidzę przeszłości. nienawidzę teraźniejszości. nienawidzę huśtawek nastrojów. nienawidzę lęku. nienawidzę łez. nienawidzę samotności. nienawidzę siebie samej, za to, że tak bardzo Cię ranię.
|
|
|
|