 |
Musisz być Synu twardy, przegra ten co się boi Bądź sobą, rób swoje i trzymaj się swoich. / słoń ♥
|
|
 |
Każdy z nas odbywa swój lot Ikara, to dramat, gdy ktoś bliski mówi Ci spierdalaj. / .. ♥
|
|
 |
''cześć co słychać ? w sumie chuj mnie to obchodzi, ale mogę się spytać' / ... ♥
|
|
 |
Tu ludzie mnie szanują , słuchają mojej prawdy , ziomuś nie jestem wszyscy , nie mam na imię 'każdy./ Chada ♥
|
|
 |
Sprawa jest łatwa aż sie pogmatwa, uczucia schodzą na bok, wchodzi matma. . / ... ♥
|
|
 |
Wiele słów bardzo boli, a zwłaszcza te ostatnie. Gdy ktoś złamie Ci serce, Twoja wiara w miłość zgaśnie. / ... ♥
|
|
 |
Warto mieć za sobą przyjaciela, bo jak wyłapiesz uczucia to wiesz, że ziomek Cię pozbiera . / ... ♥
|
|
 |
Wiem po co żyję, wiem po co tu jestem, by dać komuś szczęście i być dla kogoś szczęściem . / hg ♥
|
|
 |
biegnę. uciekam przed całym światem. przewracam się. obcy człowiek podaje mi dłoń. wstaję. prowadzi mnie. zamykam oczy. chcę mu zaufać. nie opieram się. idziemy naprawdę długo. wchodzimy do willi. otwieram oczy. jestem przerażona. jest pięknie, wszystko tak jak sobie wyobrażałam, niestety nie ma tam miejsca na uczucia. tylko moja połowa pościeli jest w kwiaty. przygotował ją specjalnie dla mnie. przytulam go. jestem niby szczęśliwa, ale tak naprawdę nie czuję się wyjątkowo. szybko zasypiam, praktycznie bez słowa. on nie reaguje, myśli, że to normalne. śnię o małym domku bez zbędnych wygód, pomalowanym farbą z uczuć. widzę znajomą twarz. zastanawiam się czy to sen, czy koszmar. niespodziewanie czuję znajome, ciepłe wargi na moich. motylki tłoczą się gdzieś w okolicach serca. robi się niebezpiecznie. po zburzeniu naszego miejsca nie chciałam tam wracać, ale odbudował je. włożył w to dużo pracy. łapię go za dłoń i ciągnę na małą sofę. willa i wielkie łoże czekają, ale ja, ja wolę być tu.
|
|
|
|