 |
i w końcu zaczynasz sobie uświadamiać , że dalej Ci na nim zależy, mimo , że widujesz go raz na dwa miesiące. Mimo, że rozmawiacie tylko 3 godziny. Wystarczy, że na ciebie popatrzy i przytuli, tak mocno, że nie możesz oddychać. Wtedy i Tobie się wydaje, że może coś jednak. Pamiętaj... nie wyobrażaj sobie za dużo malutka. / dirti
|
|
 |
'' Może mógłbyś zostać trochę dłużej. Albo może ja mogłabym postarać się trochę bardziej,
To mogłoby zadziałać. Albo może powinniśmy przestać udawać.Oboje wiemy, że ranimy się...'' / s u c k s .
|
|
 |
nie czuję życia mimo faktu, że oddycham tlenem.
|
|
 |
|
Zaczynasz żyć dla siebie i nagle ktoś żałuję, że przestałeś dla niego./esperer
|
|
 |
|
Ludzie mówią, że łatwiej uleczyć rany ciała niż serca. Bzdura. Jest dokładnie na odwrót-to skaleczone ciało goi się dłużej. Zranione serce to nic innego jak popioły wspomnień. Ale ciało jest realne. To krew i żyły, komórki i nerwy. O ranach ciała możesz mówić wtedy, kiedy na przykład jesteś z kimś przez trzy lata, potem odchodzisz, ale w nocy, w łóżku, kładziesz się po jednej stronie, tak jakby po tej drugiej wciąż ktoś leżał. To jest właśnie rana ciała. Nawyk, który każe Ci zostawić miejsce dla kogoś, kogo tam nie ma.
|
|
 |
|
Czasami drogi dwoje ludzi się rozchodzą, ale nie rozchodzą się ich serca. Błądzą bez siebie, próbują budować życie na nowo i zapełniają powstałą pustkę w klatce piersiowej znajomościami bez przyszłości. Może czasami nawet na kimś im zależy, ale w nocy, kiedy są szczerzy sami ze sobą dochodzą do wniosku, że to nie obok tej osoby chcą się budzić do końca swojego życia. Czasami ich wędrówka trwa kilka tygodni, miesięcy, a nawet lat, ale nie bój się. Jeśli to będzie Wam pisane, to w którymś momencie, tym najmniej spodziewanym, Wasze drogi znowu się zejdą i wtedy zrozumiesz, że masz już wszystko, bo odzyskałeś swoje serce./esperer
|
|
 |
"Może to głupie, ale czasem coś udaje się tylko dlatego, że wierzysz, że się uda. To chyba najlepsza definicja wiary, jaką znam."
|
|
 |
Gdy z ust chama, sypią się kalumnie, środkowy palec wystaw mu dumnie...
I politowania obdarz go spojrzeniem a resztę... resztę zbądź już milczeniem.
|
|
 |
'Odbieram, w słuchawce głos: -Wszystko spierdoliłeś!
A dzwonię tylko po to, żeby sprawdzić czy żyjesz.'
|
|
|
|