 |
|
Dlaczego wy wszystkie nie potraficie pokochać tych, którzy byliby dla was gotowi nawet umrzeć?
|
|
 |
|
W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne.
|
|
 |
|
Delikatnie drżysz tak jak mży za oknem deszcz.Dyfuzja jesiennej aury jest szybka jak Bugatti Veyron Super Sport i rozprzestrzenia się niszcząc jak hiszpanka.W Twoich oczach skrzą się łzy jak śnieg i tańczą swój ostatni taniec by za chwilę spaść po twarzy.Za chwilę niczym konie cwałem biegną w dół.Wodogrzmot Twoich słonych kropel sieka moje komory,przedsionki,żyły,zastawki,tętnice,nerwy na najmniejsze kawałki robiąc z nich papkę,która trafia do układu pokarmowego.Zatrzymuje się w gardle i dusi mnie jednocześnie chowając wszystkie słowa jakie chcą się przedrzeć przez krtań.Martwota niewypowiedzianych słów ciąży na Naszych barkach i wbija w przemarznięty ląd.Toniemy,zapadamy się,a wraz z Nami każdy dzień,w którym umieściliśmy choć najmniejszą cząstkę samych siebie.Dławimy się okaleczonymi wspomnieniami i wypełniamy bólem,który jest jak pożar w lesie.Spłonęła nasza miłość.To koniec. Jestem jak Niobe. Skamieniałem, lecz dalej płaczę.
|
|
 |
|
Kiedy noc płaczę deszczem, a krople jej słonych łez rozmywają się po szybie kreuje z nich obraz naszych ściśniętych dłoni. Palce splątane węzłem miłości. Nerwy, paliczki stają się wspólne, łączą się. Dokładnie rysuję je połączone bo nawet milimetr osobno może rozpruć całość, a wtedy wszystko runie tak po prostu. Z kolejnych kropelek dorysowuje nasze postacie blisko siebie by nie mogła powstać między Nami przepaść, by nie wciągnęła Nas i roztrzaskała na dno. Na sam koniec uzmysłowię sobie, że to tylko deszcz i znajdę go również na swoich policzkach. Znowu jestem jak sklepienie niebieskie późną porą; mroczny, cichy, daleko od wszystkich, zapłakany, pusty, sam.
|
|
 |
|
Zapytałem: "Dlaczego palisz tak cholernie szybko?" Uśmiechnęła się, rozradowana jak dzieciak i rzekła: “Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.”
|
|
 |
|
“ Ile jest stąd do nieba? Mówią, że jeden krok choć tak wiele potrzeba człowiekowi by wykonać go . ”
|
|
 |
|
Zapytałem: "Dlaczego palisz tak cholernie szybko?" Uśmiechnęła się, rozradowana jak dzieciak w ranek Bożego Narodzenia i rzekła: “Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.”
|
|
 |
|
" kiedyś ktoś mnie zapytał : Co dla ciebie w życiu jest najtrudniejsze? Odpowiedziałam , że nie wiem.Że chyba nie ma takiej rzeczy. Teraz juz umiem odpowiedzieć na to pytanie. Gdy dziś mnie zapytacie Co jest dla mnie najtrudniejsze, odpowiem : -Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność , zero tęsknoty. Najtrudniej czuć że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności "
|
|
 |
|
Czasem fajnie byłoby usłyszeć - dobrze, że jesteś.
|
|
 |
|
Mogę Cię przytulić jak chcesz, to najsilniejsza magia na świecie.
|
|
 |
|
Jak Ci się żyje? Lubisz jesień? Ciepło się ubierasz?
|
|
|
|