 |
buntowaliśmy się - zawsze. oboje mamy ciężkie charaktery, trudno nam dojść do porozumienia i często duma bierze górę nad uczuciem. ale jest coś co nigdy się nie zmieni - zawsze wracamy. gubimy się, cierpimy, czekamy aż zagoją się rany, ale na końcu zawsze jest powrót. nie ma to żadnego racjonalnego wytłumaczenia, każda łza uświadamia nas jak jesteśmy silni w swojej bezsilności, miłość daje siłę większą od czegokolwiek. / rjj
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=o99F0v9WMJA
|
|
 |
Nie chcę być sama. Nigdy nie chciałam być sama. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałam mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze kiedyś je odnajdę. Nienawidzę tego, że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętana, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto by usłyszał mój krzyk, i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się, jak przestać krzyczeć. / psycholandiaaa
|
|
 |
Jak to jest z pierwszą miłością? Cholera, kochałam go tak, że całe to szczęście aż bolało. Był dla mnie wszystkim, serio. Oddałam mu wszystko, całą siebie, cały mój świat. I myślałam, że nie będzie już nikogo, że przecież do końca życia już razem. Jezu, jaka ja byłam naiwna. Z tej całej miłości został tylko sentyment i wspomnienia, niekoniecznie zaszufladkowane jako przyjemne. Bo poznając JEGO zrozumiałam, że kiedyś myślałam,że kocham,a dziś wiem, że kocham. Nie to, że tamten był gorszy, po prostu nigdy nie zaglądnął do mojej duszy tak jak ten. / esperer
|
|
 |
U mężczyzn szukam męskości. Nie chodzi mi o umięśnioną klatę czy przyciskanie do ściany. On ma być moim wsparciem, szanować moją prywatną przestrzeń, ale równocześnie przywrócić mnie do porządku kiedy popadam w swoje wariactwa, nawet mocno mną potrząsnąć. I zdecydować, gdzie jedziemy na weekend albo banalną kolację. Nóż mi się otwiera, gdy słyszę "co zechcesz kochanie". Dziewczyny od czasu do czasu potrzebują, by facet przejął inicjatywę i je poprowadził. ~ DELIBERACJA
|
|
 |
Wstać postanowiłam tylko po to, aby umrzeć oddychając.
|
|
 |
Co mnie najbardziej martwi to cały ten czas, który straciliśmy. / ?
|
|
 |
czuję jak ucieka mi młodość. tęsknię za nieznanym, marzę o drobiazgach, myślę o ludziach. nie wiem już sama jak to wszystko zmienić. / tonatyle
|
|
 |
nienawidzę codziennej monotonii z komputerem, podczas gdy na zewnątrz wreszcie świeci słońce. / tonatyle
|
|
 |
ciężko jest mi się odnaleźć w świecie, gdzie nikt się do nikogo nie odzywa. w świecie, gdzie każdy siedzi zamknięty w swoim pokoju i odwraca wzrok na ulicy. w miejscu, gdzie łatwiej obgadać i wyśmiać, niż zrozumieć i pomóc. / tonatyle
|
|
 |
czy ja wiem, czy tak wiele potrzebuję od życia? jedyne, co sprawia mi przykrość, to samotność. stałe przesiadywanie w domu, niezależnie od pogody czy dnia tygodnia. brak ludzi, z którymi mogłabym porozmawiać, pójść na imprezę czy zwyczajnie posiedzieć przy kawie. wyjść dokądkolwiek i nie błądzić, nie nudzić się, nie myśleć, co by było gdyby. zacząć żyć. / tonatyle
|
|
|
|