 |
Mijamy się, chyba bardziej świadomie niż nieświadomie, unikamy rozmów, wykręcamy się od odpowiedzialności, gubimy, szukamy, znajdujemy, chowamy, znikamy, pozwalamy na odszukanie się, doroślejemy po to żeby zdziecinnieć w zagmatwanych schematach coraz częstszych kłótni, tracimy się, znów, po raz kolejny, po raz setny, marnujemy nową szansę, pewnie ostatnią.az wkońcu wracamy tu gdzie zawsze byliśmy. / niebanalnieproste
|
|
 |
Jeżeli ją stary kochasz to nie puszczaj ni chuja. / niebanalnieproste
|
|
 |
Czas goi rany kto tak powiedział? Na tym pieprzonym betonie wciąż leżą wspomnienia. / Sitek
|
|
 |
Lubię o Tobie myśleć. Za każdym razem gdy to robię, na mojej twarzy pojawia się uśmiech i nie znika, aż do momentu, w którym przypominam sobie, że masz już przecież inną. / take.me.away
|
|
 |
Po jego odejściu musiałam wszystko pozmieniać. Pościel, bo po nocach budził mnie jego zapach i złudzenie, że jest obok. Numer telefonu, zważywszy na to, iż drżałam na każdą wiadomość, choć w większości treść zawierała jedynie kolejną promocję. Wystrój pokoju, zmieniając maskotki i przesuszone róże od niego, na zapachowe świeczki oraz nową lampkę. Zaczęłam używać innego żelu pod prysznic, jeść inne płatki na śniadanie. Rzadziej słuchałam rapu, bo gdzieś na licznych krążkach mieściły się te nasze kawałki. Rano przed lustrem wymalowywałam uśmiech. Wymieniłam serce - gdy odszedł, upadło. / patteek
|
|
 |
Największa odległość na świecie, to nie kierunek z północy na południe. Tylko wtedy, kiedy stoję obok Ciebie, a Ty mnie ignorujesz. / notcorrect
|
|
 |
to wszystko dzieje sie raz to czego mamy sie bac?
|
|
 |
podetnij sobie żyły, przecież żyć nie warto, to kwestia chwili, widzisz w tym lekarstwo ?
|
|
 |
Gdybym był ślepy, niszczyłbym MC's breil’em
|
|
 |
albo pracuje, albo śpię, albo pieprzę cię
|
|
 |
co!? nie dosłyszałem, weź to powiedz jeszcze raz.
jak po 4 latach mówisz, że w ogóle mnie nie chcesz znać?
|
|
|
|