 |
Jest ciężko, prawda? Ale my idziemy dalej, nie zważając na opinie innych, po prostu walczymy. Łzy nigdy nam się nie kończą, mimo, że każdego wieczoru jesteśmy w stanie zamoczyć nimi całą poduszkę, a kiedy ktoś pyta o to jak się czujemy, wkładamy maskę, jedną z wielu i posuwamy się do kłamstw. Ranimy samych siebie. [ ponadniebem ]
|
|
 |
"ale wiem, że Bóg śmiał się z moich planów, gdy wybrałem Bronx zamiast Manhattanu"
|
|
 |
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę. O miłość, bym mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, bo bym go zajebała.
|
|
 |
Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektóre szmaty nie umieją liczyć. [ pepsiak ]
|
|
 |
A Ty jak często przez niego płaczesz wmawiając sobie, że "przecież nie chciał..." ? [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Podejrzewam, że nie kojarzysz uczucia tego, które teraz siedzi we mnie. Wstajesz rano, widzisz tą osobę tak samo, jak każdego poprzedniego dnia od kilkunastu lat. Tylko, że akurat tego dnia przyszła chwila, kiedy on musi jechać . Żegna się z Tobą, z całą rodziną. Podaje Ci rękę, patrzy swoimi smutnymi oczami, w których widać przerażenie. Mówi : " do zobaczenia tu za kilka dni, albo za kilkadziesiąt lat, tam ... "Starasz sie być silnym, z całych sił próbujesz powstrzymać łzy, serce przerażająco zaciska się z bólu ale nie jesteś w stanie tego wytrzymać. Wychodzi, zamyka za sobą drzwi a Ty zostajesz sam, i czujesz ogromną pustkę. Dźwięk bijącego, wręcz walącego serca zaczyna Cię coraz bardziej denerwować, przygryzasz wargi z nerwów, tak mocno że zaczynają krwawić. Otaczają Cie cztery ściany i puste echo. Czujesz się samotny, zwyczajnie samotny, jak nic nie znaczący człowiek, jak mała zanikająca plamka na tym całym ogromnym świecie. . // stare.
|
|
 |
Dziewczynę ponosiły nerwy, aż w końcu wybuchła : Mamo, zamknij się ! Chuj Cię interesują moje picie, moje dragi, moje późne powroty do domu ! Ty tylko widzisz swojego nowego, bogatego faceta, który kupił Ci nowy samochód. A mnie i moje problemy masz w dupie. Zawsze tak było, że robiłaś z siebie " pępek świata " . To teraz się nie dziw, że straciłaś mnie. I wyszła trzaskając drzwiami, pewnie znów spotka się z miejscowym dilerem, znów kupi sobie dragi, usiądzie z ekipą pijąc tanie wino . [ CZ2]
// stare.
|
|
 |
Przez ostatni czas matka zauważyła, że coś złego dzieje się z jej córką. Nie mogła tego trzymać w sobie. Pewnego poranka przy śniadaniu, próbowała z nią porozmawiać. Pytała : Dziecko, czy Ty nie widzisz że ta miłość Cię niszczy, stacza na dno ? Coraz więcej pijesz, prawie codziennie wracasz nawalona późno w nocy. ostatnio nawet znalazłam u Ciebie paczkę po fajkach . Coraz częściej widuje osiedlowego dilera pod naszą klatką, właśnie wtedy za chwilę wymykasz się z domu, wyłączasz telefon i masz wyjebane na cały świat. Bierzesz to gówno prawda ? Ten skurwysyn tak Ci namieszał w życiu, że teraz Ty za jakiś czas staniesz się nikim. Nie istniejącym człowiekiem, dla nikogo. Chcesz zniszczyć swoje życie? Chcesz być śmieciem ? [CZ1]
|
|
|
|