 |
jedna chwila, ułamek sekundy, i znów czujesz jak grunt usuwa Ci się spod stóp. w słuchawkach, kolejny kawałek targający sercem, zagryzasz wargi do krwi przełykając kolejną łzę, dłonie zaciśnięte w pięść, ta cholerna bezradność, kiedy wiesz, że wraz z przeszłością odchodzi całkowity sens teraźniejszości, pozostawiając po sobie puste uczucia wypełniające wnętrze, blizny na nadgarstkach przypominają tamte wieczory, przepełniony dymem pokój, smak wódki na ustach i dreszcze przeszywające ciało na wylot, wywołane jedynie dotykiem ostrza przy żyłach.. wiesz, pamiętam. / endoftime.
|
|
 |
to jest ten uśmiech, który sprawia, że mówię, nie odpuszczę !
|
|
 |
mam wrażenie, że dostałam gwiazdkę z niebia. grincher
|
|
 |
zima, która dotychczasz była moim największym wrogiem, przy Tobie stała się równie dobrze wspaniała, jak lato.
|
|
 |
jest przekochany, przesłodki, przeuroczy, przewspaniały i cały mój, tylko mój ♥.
|
|
 |
potrzebuję czegoś co przeciągu kilku sekund, zagłuszy ten pomijany bez dźwięk, który z dnia na dzień wbija się gdzieś pomiędzy żebra, zabierając możliwość oddechu, wyżerając ostatki nadziei na lepsze jutro, bez pośpiechu zabija od środka, po prostu potrzebuję Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
Chciałbym Cię przytulić mocno, pocałować bardzo czule.
|
|
 |
zależy mi na Tobie i tak już zawsze będzie.
|
|
 |
Chcę Cię zabrać tam, gdzie jescze nikt nie dotarł. tam gdzie o wiele wolniej będzie czas płynął nam.
|
|
|
|