 |
|
'z góry na dół, jak z jedenastego piętra, Ty znasz to uczucie pękniętego serca.' Ostr.
|
|
 |
|
potrzebuje teraz osoby, której rzucę się w ramiona, ona mnie wysłucha. mam teraz taką cholerną ochotę wypłakać te wszystkie przykre chwile, które minęły w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. [jebaduic]
|
|
 |
|
trzeba mieć szacunek do własnego życia. [jebaduic]
|
|
 |
|
Położył jej ręce na swoich ramionach i topiąc się w tłumie złapał ją za biodra. W rytm muzyki delikatnie poruszał ciałem, zawsze pragnął zaciągnąć się jej zapachem, właśnie w tym momencie spełniały się jego marzenia. Chwila ta była niesamowita, jeszcze bardziej z jej małą iskierką w oczach. Po cichu szepnął '' I tak już będzie zawsze '', gdy jeszcze mocnej wtuliła się w jego klatkę piersiową czuł jak na twarzy lepi się jej uśmiech. Było wiele par na parkiecie, a on widział tylko siebie, ją i mnóstwo balonów na około. Kiedy piosenka się kończyła, spojrzała lekko w górę i dotykając jego ust powiedziała '' Mam taką nadzieję ''.
|
|
 |
|
pamiętam smak twych warg i ten delikatny dotyk, który za każdym razem przyprawiał o dreszcze. każdego dnia zasypiając i budząc się w tak silnych objęciach czułam, że przy sobie mam cały swój świat. uwierz, że wtedy naprawdę niczego więcej nie potrzebowałam. | endoftime.
|
|
 |
|
budzisz się w środku nocy, nie sprawdzasz, która godzina - sprawdzasz czy przypadkiem nie napisał smsa, no nie?
|
|
 |
|
mówił 'zależy mi'. szkoda, że nie dodał 'na zrobieniu Cię w chuja'. hajlajf
|
|
 |
|
malujesz mi uśmiech na twarzy. grincher
|
|
 |
|
gdyby wyliczyć wszystkie zmiany, które dokonane zostały przez nas w przeciągu pół roku.. to się w bani nie mieści, jakbym zaczęła życie od nowa. czy coś w tym rodzaju. [jebaduic]
|
|
 |
|
plany na dzisiejszy wieczór? całą tą zajebistą noc spędzę z muzyką ♥. [jebaduic]
|
|
 |
|
w te ferie pojedziemy w góry . wynajmiemy mały domek , albo jeden pokój na jakieś kwaterze u starszej kobitki . nauczę się z tobą jazdy na nartach . znając swoją ułomność pewnie wyląduję z nogą w gipsie , ale nieważne . ważne , że będziesz tam ze mną . rzucanie się z tobą śnieżkami , wielkie przepychanki i zapasy w śniegu są moim wymarzonym zajęciem w tym momencie . wieczory będą najlepsze . puścimy sobie jakąś wolą piosenkę , zapalimy małą lampkę , albo świeczki , o ile nie będzie to zbyt romantycznie dla ciebie . wypijemy po lampce wina , tego wiesz , mojego ulubionego za parę złotych . włączymy jakiś film , ja będę siedziała na puchatym dywanie oparta o łóżko , na którym ty będziesz leżał bokiem i gładził mnie po głowie . po chwili i tak wciągniesz mnie do siebie i tak delikatnie podotykasz mnie swoimi wargami. będą takie słodkie od wina i miękkie jak zawsze . te ferie cudownie zapadną nam w pamięci, zobaczysz. cholera . znów planuję . i znów główną role w tych planach odgrywasz ty.
|
|
|
|