 |
Choćbyś miała przestać spać i zesrać się żwirem, nigdy, nigdy się nie poddawaj, moja droga. Zapamiętaj to sobie, bo jeszcze nie raz będziesz płakać pod prysznicem i tak samo często będziesz musiała wyjść spod strumienia gorącej wody i żyć dalej. Nie zgub się w tym syfie.
|
|
 |
Nie wierzę, że ktokolwiek mógłby czuć do Ciebie, to co ja w tej chwili.
|
|
 |
Jestem w chłopaku zakochana szaleńczo, na zabój i po same czubki uszu. Chciałam, byśmy już na zawsze pozostali razem i nie potrafiłam wyobrazić sobie dalszego życia bez niego. Gdy spotkasz wreszcie tę jedyną osobę, z którą pragniesz spędzić resztę swoich dni, zaczynasz marzyć o tym, by reszta twoich dni rozpoczęła się jak najszybciej.
|
|
 |
Chciałam choć raz poczuć się kimś lepszym, kimś ważniejszym. Chciałam być kimś, kogo przytula się i do kogo uśmiecha się bez powodu. Chciałam czuć jak moją dłoń delikatnie ściska inna i mieć pewność, że jest naprawdę bezpieczna. Chciałam być kimś potrzebnym.. kimś, kogo się po prostu kocha.
|
|
 |
Mnie na niczym nie zależy, wiesz. Na niczym. Oprócz Ciebie. Muszę Cię widzieć. Muszę patrzeć na Ciebie. Muszę słyszeć Twój głos. Muszę i nic mnie więcej nie obchodzi. Nigdzie. Jeszcze nie wiem, co będzie z nami. Przypuszczam, że to się źle skończy. Ale mi wszystko jedno. Bo już jest warto. Dlatego, że ja mówię, a Ty słyszysz. Rozumiesz?
|
|
 |
jesteś niesamowity taki, jaki jesteś.
|
|
 |
Cicho, cichutko, nie boli, bólu nie ma, daj, pocałuje - bólu nie ma, nie ma zimy, nie ma złych ludzi i czerwonego światła na przejściu dla pieszych, nie ma drogich serów i pustych butelek szampana - nie ma bólu, nie ma zła. — Ochocki, Vithren, "Łuny twojego uśmiechu" ♥
|
|
 |
prostą zasadę wyznaję,bądź szczery,dupy nie liż
|
|
 |
Dawno temu jakieś kilkanaście lat pierwszy usłyszany rap jakoś tak w ucho wpadł,w głowie siadł pozostał w sercu
|
|
 |
urodziłem sie po to aby to wyksztusić zwariowałem dlatego żeby się nawrócić
|
|
 |
Mówisz, że wychowany w rodzinnym szczęściu, ostatni raz ojca widziałem w wieku lat pięciu
|
|
 |
Słuchaj jestem chujem, tak nawija bezsilny, szkoda, że nie dałaś szans na to by stać się innym, szkoda, że sentymenty wódka, alko, bro, skręty, nie powiedziały mi gdzie iść i którędy.
|
|
|
|