 |
|
Zbyt wiele tlenu zmarnowałam na oddechy z dedykacją dla niego.
|
|
 |
|
Uwielbiam facetów, którzy mają twardy, męski głos, pociągające perfumy i szacunek do swojej matki, tak mocny, że za nic w świecie nie pozwoliliby jej skrzywdzić.
|
|
 |
|
Nie zależy mi, dałeś mi milion powodów by tak było. / j.
|
|
 |
|
Kocham Go w rurkach, uwielbiam w dżinsach, pożądam w bokserkach.
|
|
 |
|
wiem, że już nigdy nie wrócisz. mogę stanąć na środku autostrady bez wyrzutów sumienia.
|
|
 |
|
po prostu nie chcę już więcej umierać.
|
|
 |
|
patrz znowu zachlana płakałam. może nie tyle przez ciebie co przez wspomnienia z tobą. jeszcze mi się trochę podobają.
|
|
 |
|
nie ważne z kim przyszedłeś, nie ważne z kim piłeś. ważne, kto się Tobą zaopiekował jak nie miałeś już sił.
|
|
 |
|
ideały się sprzedały. wiesz?
|
|
 |
|
jeśli kiedyś zostanę sama to obiecuję, nie będę płakać. będę krzyczeć, jarać, biegać, obżerać się, ale nie będę nigdy płakać.
|
|
|
|