 |
|
gdy Cię spotkałem wiedziałem bierz szczęście od razu nie zwlekaj
im więcej o nim myślisz, a go nie masz tym szybciej ucieka
|
|
 |
|
straszna wydaje się być miłość dla tego, który nie kochał
miałem życie na opak włóczyłem się po nocach
|
|
 |
|
możesz być dziś nikim dla całego świata,
pamiętaj, dla niewielu jesteś całym światem
|
|
 |
|
wiem, gorzkiej prawdy nie rozcieńczą słodkie słowa
|
|
 |
|
to sprawy niezatapialne w alkoholu
|
|
 |
|
pusty pokój, słuchasz mojego głosu
Twój los staje się częścią mojego losu
|
|
 |
|
ręce drżą, nie widzisz już świata ostro
nie musisz czytać gazet, wiesz jaki masz horoskop
|
|
 |
|
wole królem być w piekle, niż w niebiosach sługą
|
|
 |
|
to dla tych rymów żyje, to im oddałem dusze
|
|
 |
|
pseudo-kozactwo wkurwia mnie i drażni, wolę spokojnych ludzi ale odważnych
|
|
|
|