 |
wyzywał ją od najgorszych, zablokował na wszystkich możliwych portalach, zerwał kontakt. ale gdy ktoś tylko powiedział coś złego na jej temat miał wpierdol na miejscu. tak, nie przestał jej kochać mimo, że wmawiał sobie codziennie coś innego.
|
|
 |
usiadła po turecku na kanapie i jakoś nagle zamyśliła się, spoważniała. cała buzia jakoś jej zmierzchła. a oczy, iskrzące się aż do tej pory humorem, teraz się zamgliły.
|
|
 |
chciałby ktoś dać korepetycje z życia? nie ukrywając, przydałyby się.
|
|
 |
powinien istnieć limit ludzi na których możesz się przejechać, bo to porażka trochę jest, że na świecie jest pełno takich skurwiałych szmat, jak Ty.
|
|
 |
środkowy palec dla tych, którzy nie mają odwagi powiedzieć prawdy w twarz.
|
|
 |
zbyt wiele osób zraziłam do siebie.
|
|
 |
samotne godziny, tony dziwacznych myśli. kiedy coś tracimy nie warto starać się to odzyskać. lepiej wykorzystać powstałą przestrzeń i wypełnić ją czymś nowym.
|
|
 |
chyba moim nowym uzależnieniem jest okłamywanie samej siebie.
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że miłość to nie moja liga.
|
|
 |
jeden baran, drugi baran, trzeci baran. sporo tych facetów było w moim życiu. będzie co liczyć przed snem.
|
|
 |
i wiesz, w nocy znów obrywam wspomnieniami po ryju.
|
|
 |
w życiu następuje taki moment, gdy boli głowa, brzuch, plecy, albo dusza.
|
|
|
|