 |
Nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność. I to jest najważniejsze przesłanie miłości — mieć najważniejszą osobę na świecie, ale jej nie posiadać.
|
|
 |
Nie podawaj się. Nigdy. Niezależnie ile Cię to kosztuje i jak bardzo odbija się na Twojej psychice. Nie przestawaj walczyć. O wiele bliżej masz do wygranej. Próbuj. Trzy razy, siedem, a nawet dziesięć. Uda się. W końcu poczujesz tę satysfakcję, staniesz na podium i zrozumiesz, że podczas walki odpuszczają tylko słabi. Bo wstydem nie jest próbować, ale w ogóle nie spróbować. [ yezoo ]
|
|
 |
Ile razy jeszcze zasnę z tą myślą, że nie tak miało być?
|
|
 |
|
Nie boisz się, że będziesz kiedyś żałował?
|
|
 |
dookoła mnie wiele,we mnie jeszcze więcej.CIĘŻKO..
|
|
 |
''gapię się w gwiazdy na niebie,tak jakbym wiedział,że nie czekasz już.''
|
|
 |
''nie ma cię przy mnie,a kiedyś byłaś.''
|
|
 |
nie mogę znieść myśli,że to już koniec..
|
|
 |
|
Możemy odkładać to na potem. Możemy być z kimś innym, budzić się obok nieznanych ramion i codziennie wmawiać sobie, że to coś znaczy. Jasne, że świat rozłoży nam tą miłość na raty. Będziemy kochać się po trochę, ale ostatecznie przed tym nie uciekniemy, przecież wiesz. /esperer
|
|
 |
wracając ze szkoły pełno myśli,pełno spraw w głowie. kierując się w stronę domu myśli się zwiększają,wchodząc do bramy,pokonując resztkami sił schody,wchodząc do domu rzucając torbę szloch pojawia się na moich zmarzniętych policzkach. dlaczego pękam? dlaczego wszystko się zmieniło na gorsze? dlaczego tak bardzo tęsknie? dlaczego nie umiałam dłużej trzymać łez i emocji?pękłam,po prostu zbyt długo nosiłam maskę,która była kłamstwem,nie opisując mojego prawdziwego stanu. nie rozumiem siebie,nie rozumiem życia. boję się następnych dni,boję się żyć. jak sobie radzić,kiedy nie ma bliskiej osoby w pobliżu,by cię wyciągnęła z dna,w które spadasz? jak sprostać wszystkim,co przytłacza? nie mów mi,że zapomnieć o tych sprawach mam i dalej żyć,bo nie da się..
|
|
 |
To ta pora roku, kiedy na pytania o podły nastrój można odpowiedzieć jednym słowem. Kiedy cienie czują się jak u siebie, zawsze zimne dłonie cierpną schowane w powyciąganych rękawach swetrów. Jesienią ograniczasz swoją przestrzeń do minimum, zamykasz się w kole światła i ciepła; poza nim istnieje tylko mrok, wilgoć i postawione kołnierze. Poza ludzie są bardziej obcy niż zwykle, więc masz okazję oswoić samotność, nauczyć się żyć z garbem na sercu. Bywają gorsze wyroki niż opuszczenie.
Napij się herbaty, dobrze Ci zrobi.
|
|
 |
Ze smutkiem kojarzy mi się przede wszystkim człowiek smutny.
Człowiek, który jest smutny, choć tak naprawdę nie wie, dlaczego.
Nic go nie boli, w sumie ma wszystko.
A jednak czegoś brakuje...
I jeszcze samotność.
Smutny - samotny.
Nawet podobne te słowa.
|
|
|
|