 |
|
Dzień jak co dzień, rozpoczął się od poranka. nikt nie wiedział co się zdarzy ten dzień był jak niespodzianka pełna zaskoczenia, zadawanych pytań w sobie, bólu rozpaczy cierpienia.. co się działo w jego głowie? Nie wiem. chłopak lat 17 pozornie był szczęśliwy, ale chyba przestał wierzyć w swoje szczęście , czuł się nie potrzebny , a jego każdy dzień zaczął być szary, pochmurny i ulewny. jego serce zawiedzione zakochane platonicznie, nie wytrzymał tego i załamał się psychicznie. pragnął spełnić swe marzenia, lecz nikt go nie doceniał, przez brak zrozumienia, więc charakter mu się zmieniał. przez swoich wszystkich bliskich wciąż oszukiwany, ale w końcu to zauważył. nikt nie wiedział, co się zdarzy przestał marzyć, miał wszystkiego dość, chciał inny świat zobaczyć. już był pewny na 100%, gotów przejść na drugą stronę, bo wszystko o czym marzył pozostało niespełnione. to był koniec, chciał zakończyć mękę i zrobił to głupstwo, napisał ostatni list i popełnił samobójstwo.
|
|
 |
Kiedy potrzebujesz ich najbardziej oni znikają. tak po prostu. pstryk i już ich nie ma. kumasz ? zarzekają sie najpierw.`zawsze będę przy Tobie. kocham Cię. jesteś najlepszą osobą pod słońcem.' a później ich juz nie ma. wtedy przychodzi rozpacz i samotność. smutek i utrapienie przy którym nie pomaga już nawet siedzenie na parapecie z kubkiem parującego kakao w dłoniach ...przyjaciele .. ta .
|
|
 |
- kochanie nie mogę znaleźć herbaty !
- Ty beze mnie z niczym byś sobie nie poradził ! herbata jest
w apteczce, w puszce po kakao z nalepka ' sól '
|
|
 |
niektóre piosenki, gdy ich słuchamy samotnie, po prostu bolą.
|
|
 |
I nie mów mi, co jest słuszne. Wystarczająco długo nad tym myślę, zanim usnę.
|
|
 |
szkoła - dla innych znienawidzone miejsce, źli nauczyciele, nauka, ciągle nauka. może to dziwne, ale dla mnie szkoła to jeden wielki budynek, w którym mam przyjaciół, kumpli. a przede wszystkim zostaje tam wiele wspomnień, to taki drugi dom.
|
|
 |
Powariowali, kochanie, mężczyźni powariowali. A ty szukasz takiego, którego szaleństwo będzie na tyle wielkie, łagodne i wielkoduszne, żeby ogarnęło także Ciebie.
|
|
 |
Nie rozmumiem nie raz mojej rodziny jak zachowuje się poważnie to zawsze mówią "Nie bądz taka poważna ,jeszcze masz czas do bycia poważną usmiechnij się..."A gdy zachowuje się jak dziecko to mówią"Zachowuj się trochę poważniej anie zachowujesz się jak dziecko,tylko się śmiejesz nie wiadomo z czego..."I jak tu się zachowywac???Jak zachowujesz się poważnie to jest żle,a jak zachowujesz się jak dziecko to też jest żle.....Sama już nie wiem jak mam się zachowywac..../toolkaa
|
|
 |
lubię czasem zapomnieć ile mam lat, na powagę jeszcze mam czas.
|
|
|
|