 |
Cała prawda o facetach - Jeśli ubierzesz się ładnie - nazwie Cię cnotką. Jeśli ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką. Jeśli do niego zadzwonisz - uzna, że się narzucasz. Jeśli to on do Ciebie zadzwoni -uzna, że powinnaś być zaszczycona. Jeśli go nie kochasz - będzie robił wszystko by Cię zdobyć. Jeśli go kochasz - zostawi Cię. Jeśli się z nim kłócisz - mówi, że jesteś uparta. Jeśli siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania Jeśli się z nim nie prześpisz - uzna, że go nie kochasz. Jeśli to zrobisz - uzna, że jesteś łatwa. Jeśli powiesz mu o swoich problemach - pomyśli, że jesteś słaba. Jeśli mu nie powiesz - pomyśli, że mu nie ufasz. Jeśli będziesz mu robić wymówki - powie, że nie jesteś jego matką. Jeśli to on będzie Ci robił wymówki - powie, że 'dba' o Ciebie. Jeśli nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie. Jeśli to on złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie.
|
|
 |
kochałam Jego niewinne kłamstewka, na przykład wtedy kiedy mówił "no chodź, przecież ja nie gryzę", a następnie w czasie pocałunków delikatnie podgryzał moje wargi. / nieswiadomosc
|
|
 |
od jutra zaczną się wakacje, od jutra będzie słońce.
|
|
 |
przydałoby się jakieś 36,6 °C obok.
albo chociaż kot.
|
|
 |
ciepłe wieczory, noce w namiotach, książki, imprezy do 4 nad ranem, wycieczki rowerowe, krótkie spodenki, plażówka, wakacyjna miłość, basen, nowi znajomi, ogniska , słońce. = wakacje.
|
|
 |
Udawanie, że nic się nie stało, to w pewien sposób unikanie prawdziwego życia, bo próbując udawać, że coś cię nie obchodzi, niepostrzeżenie odcinasz także swoje uczucia. Więc nie odczuwasz szczęścia, smutku, złości, nie czujesz się kochany i nie czujesz, że kochasz. /?
|
|
 |
Mój lakier na paznokciach jest więcej wart, niż ta Twoja nowa dziwka /?
|
|
 |
był ciepły, lipcowy dzień. siedziała na ławce w parku, wygrzewając się w promieniach gorącego słońca. poprawiła niesforne kosmyki, zatykając je za ucho. wzięła głęboki oddech i kontynuowała pisanie w pamiętniku. co kilka minut przerywała, żeby przyjrzeć się otaczającemu ją światu. małe dzieci uczyły się jeździć na rowerze, młode matki z wózkami spacerowały w parach, młodzież siedziała na przyjemnie ciepłej trawie, staruszkowie wygrzewali się w słońcu. ponownie pochyliła się nad zeszytem, kiedy poczuła za sobą czyjąś obecność. odwróciła się. - Tu jesteś, Kocie. Wszędzie Cię szukałem. - powiedział po czym pocałował ją na przywitanie. obdarzyła do promiennym uśmiechem. przeskoczył oparcie ławki i usiadł obok niej. - Co tam piszesz ? - A nic takiego, spisuję tylko dowody tego, że szczęście istnieje. - odpowiedziała. spoglądając w Jego czekoladowe oczy, dała się zamknąć w Jego bezpiecznym uścisku. / nieswiadomosc
|
|
 |
stajesz przed lustrem, co widzisz ? zmęczoną samotnością dziewczynę w bluzie, która nieudolnie próbuje przywołać na twarz jako taki uśmiech. nic nie pomaga. biorąc do rąk gorące kakao, siadasz na łóżku i myślisz. o sobie, o Nim, o Was. robisz śmiałe wizje przyszłości, reżyserujesz poszczególne spotkania, pocałunki i spojrzenia. a w końcu już prawie szczęśliwa, przypominasz sobie, że On pewnie nawet nie pamięta twojego imienia. / nieswiadomosc
|
|
 |
źle na mnie działasz.
tak bardzo źle, że zaczyna mi się to podobać.
|
|
 |
następną imprezę zapamiętam całą!
obiecuję.
|
|
|
|