 |
Z głową ku górze brnąć w bagno zwane miłością.../najebanatymbarkiem
|
|
 |
wiedział, że dla niej jest jak tlen, że może ją tak cholernie zranić nawet jednym słowem. wykorzystał to tamtego wieczoru, gdy żegnał się na zawsze, delikatnie całując ją w usta szeptał, że dla niego była całym światem, że kochał, uświadamiając przy tym fakt, że to uczucie łączące ich serca, już po prostu zostało przerwane. | endoftime.
|
|
 |
A dziś pójdę spać ze świadomością że zakończyłam już rozdział mego życia nazwany Twoim imieniem.../najebanatymbarkiem
|
|
 |
Wtulić się w te jedyne ramiona, zatrzymać czasu bieg, zapomnieć o wszystkim, żyć tym co się w tej chwili dzieje.../najebanatymbarkiem
|
|
 |
-Kocham Cię...
-Grozisz mi?! xd /najebanatymbarkiem
|
|
 |
No tak, bo 'to dziecko' jest nic nie warte, bo 'to dziecko' nie wie co to miłość, bo 'to dziecko' nie ma uczuć, bo 'to dziecko' kurwa kochać nie umie! ;( /najebanatymbarkiem
|
|
 |
A gdy uświadomiłam sobie że wczoraj byłoby już pół roku, to TO znów uderzyło, a zabolało jeszcze bardziej gdy dziś dowiedziałam się że masz inną..../najebanatymbarkiem
|
|
 |
do teraz żałuję, że nie było mnie wtedy tam, przy nim, gdy chciał zobaczyć mnie po raz ostatni, byłam gdzieś kilkaset kilometrów od niego. złapanie oddechu w tych momentach było dla mnie cholerną trudnością, wyczynem godnym bólu, płakałam, z telefonem w dłoni oczekując, aż zadzwonią i krzykną, że jednak oddycha, że będzie dalej żył, że wszystko wraca do normy a gdy wrócę do domu, zobaczę się z nim i rzucając mu się na ramiona, przytuli mnie do siebie tak silnie, jak zawsze.| endoftime.
|
|
|
|