głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lovelyproblemm

a jakże. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: a jakże. do wpisu 11 grudnia 2012
Wakacje i tamto wyjście na piwo   nie wiem  nie mam pojęcia czemu. Zapewne stanowiłam jedną z ostatnich alternatyw i ogółem to często zdarzało Mu się uśmiechać  kiedy ze mną pisał  więc czemu nie  czemu nie jeden wieczór. Jeden wieczór przez który nie odpisywał swojej kobiecie  a ja zapominałam o tym co akurat wykładało moje serce  ignorując również własną skrzynkę odbiorczą. Niskoprocentowy trunek  rap w głośnikach i rozmowy. Z początku naprawdę przystępne  niezobowiązujące  lecz z każdymi kolejnymi złączonymi spojrzeniami tony uległy zmianie  treść nabrała innego biegu. I zaczęliśmy wspominać  i znów zabrał mi serce... nie  teraz to ja znów zrzucam na Niego winę. Ja dobrowolnie je oddałam  wydając ciche odgłosy bransoletką.

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

Wakacje i tamto wyjście na piwo - nie wiem, nie mam pojęcia czemu. Zapewne stanowiłam jedną z ostatnich alternatyw i ogółem to często zdarzało Mu się uśmiechać, kiedy ze mną pisał, więc czemu nie, czemu nie jeden wieczór. Jeden wieczór przez który nie odpisywał swojej kobiecie, a ja zapominałam o tym co akurat wykładało moje serce, ignorując również własną skrzynkę odbiorczą. Niskoprocentowy trunek, rap w głośnikach i rozmowy. Z początku naprawdę przystępne, niezobowiązujące, lecz z każdymi kolejnymi złączonymi spojrzeniami tony uległy zmianie, treść nabrała innego biegu. I zaczęliśmy wspominać, i znów zabrał mi serce... nie, teraz to ja znów zrzucam na Niego winę. Ja dobrowolnie je oddałam, wydając ciche odgłosy bransoletką.

To jest tak chore  czysto zwierzęce i przewodzone instynktem  kiedy wbijasz Mu w plecy paznokcie i przesuwasz je na odległość kilkunastu centymetrów  gdy On zostawia liczne ślady na Twojej szyi i obojczykach. Czasem jest wręcz nieludzko. I boli  lecz liczy się tylko to  że teraz ma Twoje naznaczenie na sobie  Ty też  i jesteś nie niczyja już...

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

To jest tak chore, czysto zwierzęce i przewodzone instynktem, kiedy wbijasz Mu w plecy paznokcie i przesuwasz je na odległość kilkunastu centymetrów, gdy On zostawia liczne ślady na Twojej szyi i obojczykach. Czasem jest wręcz nieludzko. I boli, lecz liczy się tylko to, że teraz ma Twoje naznaczenie na sobie, Ty też, i jesteś nie niczyja już...

Jeśli masz być tak trochę  niby obok  ale daleko  za daleko  bo nie będę czuć gorąca Twojej dłoni na swoim policzku  te kilkadziesiąt centymetrów dalej  to nie  nie chcę Cię obok zawsze i na zawsze. Chcę czuć Cię najbliżej  rozumiesz? I nie chcę dystansu. Nigdy. I pragnę chociażby chorych relacji między nami  kiedy na co dzień będziemy sobie obcy  mijając się na ulicy bez żadnych słów  a co kilka nocy spotkamy się u mnie czy u Ciebie  z winem  nie myśląc i nie znając żadnych pieprzonych granic.

definicjamiloscii dodano: 11 grudnia 2012

Jeśli masz być tak trochę, niby obok, ale daleko, za daleko, bo nie będę czuć gorąca Twojej dłoni na swoim policzku, te kilkadziesiąt centymetrów dalej, to nie, nie chcę Cię obok zawsze i na zawsze. Chcę czuć Cię najbliżej, rozumiesz? I nie chcę dystansu. Nigdy. I pragnę chociażby chorych relacji między nami, kiedy na co dzień będziemy sobie obcy, mijając się na ulicy bez żadnych słów, a co kilka nocy spotkamy się u mnie czy u Ciebie, z winem, nie myśląc i nie znając żadnych pieprzonych granic.

dziękuję bardzo. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: dziękuję bardzo. do wpisu 10 grudnia 2012
1 Niedzielny wieczór  a może popołudnie  jedno z takich kiedy cały ból przeżyty wcześniej wydaje się być nierzeczywisty  śmieszny i siedzi człowiek  opierając głowę na ramieniu tej jednej osoby z którą nie czuje się samotny i myśli sobie  że wszystko już może być dobrze  a czas przepływa przez palce  podczas wypowiadanych co jakiś czas słów  zdań   balsamów  światła załamującego się lekko  na tej jednej twarzy  szyi  linii obojczyków. I całe otoczenie spycha Cię w jego kierunku  on zachowuje się jak magnes  a Twoje ciało jest metalem i granice się topią  przestajesz odczuwać własne  ja    nie ma podziałów  oceniania się  ani krytyki  nie ma skali  on jest tobą  a Ty jesteś nim i oboje to wiecie. I chwilę potem oddychasz z przerażeniem i boisz się poruszyć czy otworzyć usta żeby nie wystraszyć  nie spłoszyć  żeby nie zniknęło  żeby nie poczuć uderzenia głowa w ścianę ..

niecalkiemludzka dodano: 10 grudnia 2012

1)Niedzielny wieczór, a może popołudnie, jedno z takich kiedy cały ból przeżyty wcześniej wydaje się być nierzeczywisty, śmieszny i siedzi człowiek, opierając głowę na ramieniu tej jednej osoby z którą nie czuje się samotny i myśli sobie, że wszystko już może być dobrze, a czas przepływa przez palce, podczas wypowiadanych co jakiś czas słów, zdań - balsamów, światła załamującego się lekko, na tej jednej twarzy, szyi, linii obojczyków. I całe otoczenie spycha Cię w jego kierunku, on zachowuje się jak magnes, a Twoje ciało jest metalem i granice się topią, przestajesz odczuwać własne "ja" , nie ma podziałów, oceniania się, ani krytyki, nie ma skali, on jest tobą, a Ty jesteś nim i oboje to wiecie. I chwilę potem oddychasz z przerażeniem i boisz się poruszyć czy otworzyć usta żeby nie wystraszyć, nie spłoszyć, żeby nie zniknęło, żeby nie poczuć uderzenia głowa w ścianę,..

2 ..i wydawać by się mogło  że zaledwie mrugnięcie powiek później  łapiesz się na tym  że jesteś już całkiem gdzie indziej  z kimś całkiem niewłaściwym i wydaje się niemożliwe  że kiedykolwiek przeżyłaś coś podobnego  że tak Ci się tylko zdawało  bo nic już nie zostało  bo jest pieprzony poniedziałek  a życie boli na nowo i jakby bardziej niż dawniej.

niecalkiemludzka dodano: 10 grudnia 2012

2)..i wydawać by się mogło, że zaledwie mrugnięcie powiek później, łapiesz się na tym, że jesteś już całkiem gdzie indziej, z kimś całkiem niewłaściwym i wydaje się niemożliwe, że kiedykolwiek przeżyłaś coś podobnego, że tak Ci się tylko zdawało, bo nic już nie zostało, bo jest pieprzony poniedziałek, a życie boli na nowo i jakby bardziej niż dawniej.

Właśnie w tej sekundzie ktoś umarł.   W tej sekundzie ktoś się narodził. W tej sekundzie ktoś walczy o coś  co ma każdy z nas  coś co jest tak naprawdę najważniejsze   życie. Przyznaj się  czekasz na coś  co tak naprawdę nigdy się nie wydarzy. Przyznaj się  że nie umiesz docenić tego  na co właśnie patrzysz. Nie umiesz zadbać o siebie  a tym bardziej o drugiego człowieka. Pogłębiająca się rana na Twoim sercu mogłaby być zaszyta  gdybyś tylko chciał. Uważnie spójrz na swoje odbicie w lustrze i zadaj sobie pytanie   czy jesteś szczęśliwy? Zwolnij  zastanów się i żyj chwilą. Ciesz się każdą sekundą  jakby to była ostatnia.

chokoreeto dodano: 9 grudnia 2012

Właśnie w tej sekundzie ktoś umarł. W tej sekundzie ktoś się narodził. W tej sekundzie ktoś walczy o coś, co ma każdy z nas, coś co jest tak naprawdę najważniejsze - życie. Przyznaj się, czekasz na coś, co tak naprawdę nigdy się nie wydarzy. Przyznaj się, że nie umiesz docenić tego, na co właśnie patrzysz. Nie umiesz zadbać o siebie, a tym bardziej o drugiego człowieka. Pogłębiająca się rana na Twoim sercu mogłaby być zaszyta, gdybyś tylko chciał. Uważnie spójrz na swoje odbicie w lustrze i zadaj sobie pytanie - czy jesteś szczęśliwy? Zwolnij, zastanów się i żyj chwilą. Ciesz się każdą sekundą, jakby to była ostatnia.

wymiotowanie teraźniejszością:  http:  niecalkiemludzka.blogspot.com 2012 12 moze.html

niecalkiemludzka dodano: 8 grudnia 2012

Zawsze spoko   pędzić do wyjścia dla zawodników po meczu  mieć nagłe zagrodzoną drogę przez jakiegoś faceta  zamierzać przeprosić  przejść obok i kontynuować trasę  lecz podnieść jeszcze wzrok w górę i spostrzec  iż owym facetem jest Kosok.

definicjamiloscii dodano: 8 grudnia 2012

Zawsze spoko - pędzić do wyjścia dla zawodników po meczu, mieć nagłe zagrodzoną drogę przez jakiegoś faceta, zamierzać przeprosić, przejść obok i kontynuować trasę, lecz podnieść jeszcze wzrok w górę i spostrzec, iż owym facetem jest Kosok.

i tak mnie lubisz! jeszcze nie kochasz  ale i do tego dojdziemy.

chokoreeto dodano: 8 grudnia 2012

i tak mnie lubisz! jeszcze nie kochasz, ale i do tego dojdziemy.

mam sobie napisać na czole  ze Cie kocham  żebyś to w końcu zobaczył ?

chokoreeto dodano: 8 grudnia 2012

mam sobie napisać na czole, ze Cie kocham, żebyś to w końcu zobaczył ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć