 |
Z jakiegoś powodu najbardziej tęskni się wieczorami.
|
|
 |
2010: wow I was so stupid last year
2011: wow I was so stupid last year
2012: wow I was so stupid last year
to be continued
|
|
 |
faceci są beznadziejni..
udowodnione jeżeli Twój były bierze się za Twoją przyjaciółkę, a niedługo potem są ze sobą..
|
|
 |
Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka wprzód tego nie zmyje.
|
|
 |
emocje opadły, uczucie wygasło.
|
|
 |
Był taki cudowny, był moim wybawieniem z tamtego świata pełnego absurdu, beznadziei i robienia szmaty ze związków, był zaprzeczeniem wszystkich facetów których wtedy znałam, tych poznanych po nim też, pojawił się jakby po to, by udowodnić mi, że w wszystko co sadziłam o facetach i związkach to nieprawda, pokazał ze nie miałam dotąd pojęcia co to znaczy kochać kogoś, kochał mnie i choć rzadko to mówił, to będąc z nim byłam tego całkowicie pewna, nie pozostawiał żadnych wątpliwości, nie grał w gierki, nie ukrywał się, nie manipulował i postawił poprzeczkę tak wysoko, że cholera nie wiem teraz czy powinnam go za to kochać czy nienawidzić, bo po prawdzie to odkąd pamiętam, żyje ze świadomością, ze niczego lepszego nie znajdę już nigdzie.
|
|
 |
Trudno znaleźć przyjaciela, trudniej pogodzić się z jego odejściem, a najtrudniej znaleźć nowego, który będzie chociaż w połowie tak niezwykły, jak poprzedni...
|
|
 |
Jak każdy przeciętny człowiek mam czasem ochotę zwyczajnie wstać, wyjść i pierdolnąć drzwiami.
|
|
 |
największy błąd jaki można popełnić, to pozwolić niektórym ludziom pozostać w naszym życiu dłużej, niż na to zasługują.
|
|
 |
że what? ja mam schizy czy jest burza w środku grudnia?
|
|
 |
Siedzi to we mnie - chęć odwdzięczenia się ludziom, częściej za wszystkie gówna, mniej za dobre rzeczy, ale pomińmy. Szczypta chamstwa, w sumie to nawet spora, lecz nie uściślajmy. Lubię jak ktoś się musi starać, jak coś go to kosztuje i nie lubię dawać siebie za nic. Nie lubię jak ludzie nie dają nic od siebie, choć ja czasem nie poświęcam nic, równocześnie oczekując. Tak, bywam naprawdę niewdzięczna. I chyba to polubiłeś.
|
|
 |
Rodzice przeważnie kazali mi założyć dodatkowy sweter czy wsunąć się pod koc, gdy zmarzłam. U babci była pierzyna, która bardziej dusiła niż ogrzewała. Każdy facet poza Nim? Odruchowo na dotyk mojej zimnej dłoni reagował dygnięciem i odsunięciem się. Jest jedyną osobą, która panikuje jakimś "jaka jesteś zimna, chodź tu", przygarnia mnie do siebie i znosi lodowate części mojego ciała stykające się z Jego gorącym brzuchem.
|
|
|
|