 |
jest coś czego teraz bardzo pragnę, najbardziej, i wcale nie jesteś tym TY - " tym czymś" są wakacje. [s]
|
|
 |
20 : 20 - prima aprilis, tak ? [s]
|
|
 |
tobie nie jest potrzebny dzień prima aprilis, bo i tak nałogowo kłamiesz i zmyślasz nieprawdopodobne historie, ciągle. [s]
|
|
 |
teraz w związku nie ważne jest już przytulanie czy całowanie, a sex. [s]
|
|
 |
i tekst mamy : "kochanie nie wstawaj, dzwonili ze szkoły mają jakies ważne sympozjum, nie musisz iść do szkoły" - był jak najbardziej dla mnie realny nawet w dzień prima aprilis. [sexsiasta]
|
|
 |
- nie kocham Cię już. - że co ? - że, prima aprilis, idioto. [s]
|
|
 |
do całej układanki, brakuje mi tylko jednego puzzla - jego. [s]
|
|
 |
- pożyczysz chusteczkę? - a oddasz? czy zrobisz tak samo jak z moim sercem. [s]
|
|
 |
przekreślone zielone serce na moim avatarze to tylko oznaka że nadal mam nadzieje że miłość istnieje, bo wkońcu zielony to kolor nadziei. [s]
|
|
 |
tysiąc powodów by uciec, miliony by nie wrócić, jeden aby zostać.
|
|
 |
21 : 21 - właśnie w tej chwili pomyślałam o Tobie. [s]
|
|
 |
a jak przypnę ci pineskę na zdjęciu, w miejscu mojego serca i podpiszę kocham cię, to zrozumiesz wkońcu ? [sexsi]
|
|
|
|