 |
Oczy często się spotykają lecz już nie rozmawiają .
|
|
 |
Stałam się przezroczysta . Wypełzał ze mnie fragment ciała, choroby, poświaty złych myśli . Czy może istnieć na Ziemi tak szalona, jedyna, wierna i niezaprzeczalna miłość jaką ma ćpun do narkotyku .? Miłość, która niesie w sobie wszystkie formy zniszczenia .
|
|
 |
Nawet nie zauważyła, że się wycofywał . W milczeniu . Powoli . Gasła Jego obecność . Jak świeca, która się wypala .
|
|
 |
Zawsze jest jakieś potem .
Trzeba się tylko postarać, żeby to potem było takie, jakie chcemy .
|
|
 |
' To prawda . Ten chłopak potrafił najpiękniejszy dzień uczynić pochmurnym . Przynajmniej w moim odczuciu . '
|
|
 |
Nie przepraszaj . To przecież nie Twoja wina, w końcu to ja się w Tobie zakochuję . ♥
|
|
 |
Postanowiłam sobie, ze już nigdy więcej . Nigdy więcej zerknięć w jego stronę . Nigdy więcej odwzajemnienia jego uśmiechu . Nigdy więcej dania mu do zrozumienia, że cokolwiek czuję . Nigdy więcej czekania na jego słowa . Nigdy więcej słuchania ich . Trwałam w tym przez całe samotne pół dnia . Aż do momentu wejścia tam . Aż do momentu, gdy poczułam zapach jego koszuli . Moje postanowienia zaczęły maleć, kruszyć się, topnieć, a ja w końcu zupełnie z nich obdarta, wiedziałam, że zbliża się kolejny przypływ bezsilności wobec niego . Moja kolejna porażka i powód do bólu .
|
|
 |
Za każdym razem gdy widziała Go z inną zaciskała pięści i powtarzała jak mantrę : " Przecież nie mam do niego żadnych praw . Przecież nigdy nie byliśmy razem . Przecież nigdy mi nic nie obiecywał . Spokojnie ."
|
|
 |
Teraz kiedy przejrzałam na oczy, jestem gotowa by uwielbiać to, iż mimo, że moje serce jest złamane, jestem pogodniejsza niż wcześniej .
|
|
 |
Samotni mężczyźni szukają towarzystwa . Samotne kobiety siedzą w domu i czekają . Nigdy się nie spotkają .
|
|
 |
Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem . Myślisz, że będzie więcej . Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz . Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej . Potrzebuję jakiejś nadziei .
|
|
 |
Chciałabym, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia .
|
|
|
|