 |
|
i nie wiem o czym myślałeś wyzywając mnie od najgorszych, będąc pod wpływem najgorszego białego ścierwa. wiedziałam, że zrozumiesz ile dla Ciebie znaczę. na przeprosiny wykorzystałeś najlepszy moment, moją osiemnastkową imprezę, zawsze byłeś cwany.
|
|
 |
|
nie wiem co sobie wyobrażałeś mówiąc do mojego faceta: nie skrzywdź jej, nie zjeb tego jak ja, tej księżniczce należy się wszystko co najlepsze.
|
|
 |
|
To nie jest łatwe. Codziennie wstawanie i nadzieja na nowy, być może lepszy dzień. Krótka prośba do Boga, by coś zmienił, by nadał sens. Uporanie się z problemami, które nigdy nie mijają. Odwieczna walka ze sobą każdego rana w lustrze. Niechęć na samą myśl o przyszłości. Jest źle. Czuję, że upadłam na dno. Lecz najgorsze jest to, że nie widzę żadnych rąk, które mogłyby ciągnąć mnie ku górze. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Są tajemnice, którymi trudno się podzielić. Są chwile, które zmieniają wszystko.
|
|
 |
|
Czy tylko ja zauważam niepokój w chłodnym powietrzu dnia / i.need.you
|
|
 |
|
Wyglądam szaro a w ustach wciąż te same słowa. Tylko patrzeć jak wyrosną mi korzenie a noc nie przyjdzie już po dniu. / i.need.you
|
|
 |
|
Już nie zobaczę ciebie w przyszłych dniach ani tego co właśnie umknęło, wymykając się z rąk moich. / i.need.you
|
|
 |
|
Czuję się nowa wśród tych wszystkich zrujnowanych ludzi. Coraz częściej omijam te zabłąkane dusze i umysły zapatrzone w zupełnie inne kierunki / i.need.you
|
|
 |
|
Potrafię umrzeć bardziej? / i.need.you
|
|
 |
|
Czasami trzeba pozwolić odejść bliskiej osobie, przestać trzymać ją za rękę i wiecznie prowadzić na smyczy. Przecież jeśli coś naprawdę było kiedyś twoje to musi wrócić. Bez względu na wszystko. / i.need.you
|
|
 |
|
Traktuj jak szmaty ludzi, którzy cię nie szanują / i.need.you
|
|
 |
|
Nie mogłeś mnie zasztyletować? Wyszłoby na to samo. / i.need.you
|
|
|
|