 |
Głupi paradoks siedzi w mojej psychice. Nie potrafię okazywać uczuć. Zawsze gdy kogos pokocham daje mu do zrozumienia, że jest dla mnie nikim.
|
|
 |
Mówisz,że to jest bez sensu. Chyba Ci uległam...
|
|
 |
Dobrze wiem że wcale nie wyrzuciłeś tych wspomnień.
|
|
 |
moje uczucie do Ciebie jest pojęciem względnym.
|
|
 |
dotąd doszliśmy, tu się rozwiązały koniec z początkiem.
|
|
 |
Los tak bezczelnie potrafi zabrać szczęście.
|
|
 |
-Cierpisz? Z mojego powodu? Więc chyba jednak mnie kochasz?
-Wcale Cię nie kocham! Tylko dlaczego nie mogę uwolnić się od myśli o Tobie? Coś strasznego się ze mną dzieje! Musisz mi pomóc wymazać siebie z pamięci! Jeżeli mnie kochasz, zrobisz coś, co mi pozwoli znienawidzić Cię!
-Natychmiast to zrobię!
Gwałtownie przyciągnął ją do siebie i zaczął całować.
|
|
 |
nie chcę już Cię znać !
bo nie chce mi się chcieć .
|
|
 |
Kiedy coś zjem, to zaraz tracę apetyt. Poza tym codziennie wieczorem tracę przytomność i odzyskuję ją dopiero rano.
|
|
 |
- Ile jest gwiazd na niebie?
* Nie wiem, lecz przyjemnie jest je liczyć co noc od nowa... z Tobą
|
|
 |
znowu przyszło mi płakać, za to, że chciałam sie śmiać..
|
|
|
|