![Przeraża mnie myśl o przyszłości. Boję się że stojąc przed sobą poczujemy woń spalenizny pozostałości po pożarze którego ogień nie będzie mógł zająć na nowo. Boję się że wraz ze łzami w oczach pojawią się pretensje bo nie walczyliśmy o nas.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Przeraża mnie myśl o przyszłości. Boję się, że stojąc przed sobą poczujemy woń spalenizny, pozostałości po pożarze, którego ogień nie będzie mógł zająć na nowo. Boję się, że wraz ze łzami w oczach, pojawią się pretensje, bo nie walczyliśmy o nas.
|
|
![To jest silniejsze ode mnie o stokroć. To już jest coś ponad myślami o Tobie które nachodzą mnie w każdej minucie. W jednej chwili moje zainteresowanie Tobą wspomnienia już nie moje a nasze wspólne uczucie które także dzieliliśmy zdaje się obezwładniać moje ciało. To wszystko dochodzi do opuszek palców powoduje torsje żołądka i zabójcze kołatanie serca. Piszę. Tak jak kiedyś pisałam Ci o swoich odczuciach nawet najgłupszych bodźcach tak dzisiaj również nie mogę sobie bez tego poradzisz. I nie odpiszesz mi czuję że nie odpiszesz bo próbujesz się ode mnie uwolnić bo to jest najtrudniejszy odwyk Twojego życia i nie chcesz poddać się na starcie. Nie odpiszesz lecz czekam.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
To jest silniejsze ode mnie o stokroć. To już jest coś ponad myślami o Tobie, które nachodzą mnie w każdej minucie. W jednej chwili moje zainteresowanie Tobą, wspomnienia - już nie moje, a nasze wspólne, uczucie, które także dzieliliśmy zdaje się obezwładniać moje ciało. To wszystko dochodzi do opuszek palców, powoduje torsje żołądka i zabójcze kołatanie serca. Piszę. Tak jak kiedyś pisałam Ci o swoich odczuciach, nawet najgłupszych bodźcach tak dzisiaj również nie mogę sobie bez tego poradzisz. I nie odpiszesz mi, czuję, że nie odpiszesz, bo próbujesz się ode mnie uwolnić, bo to jest najtrudniejszy odwyk Twojego życia i nie chcesz poddać się na starcie. Nie odpiszesz, lecz czekam.
|
|
![Uznawaj się za brata za przyjaciela za bliską mi osobę i siej mi taki ferment za plecami nieważne że po alkoholu nieważne że niechcący nieważne że nie powiedziałam Ci że wiem. Stało się i choć sielanka trwa dalej to możesz być pewien że konsekwencje nadejdą.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Uznawaj się za brata, za przyjaciela, za bliską mi osobę i siej mi taki ferment za plecami, nieważne, że po alkoholu, nieważne, że niechcący, nieważne, że nie powiedziałam Ci, że wiem. Stało się i choć sielanka trwa dalej to możesz być pewien, że konsekwencje nadejdą.
|
|
![Nie możemy być dla siebie całkowicie. Pogubiliśmy jednak te hamulce nasze dłonie idą w swoją stronę usta mimowolnie się łączą. Moje ukochane miejsce nadal jest w Twoich ramionach. Choć ja zerwałam linię Twojego zaufania do mnie Ty nie zrobiłeś tego samego w drugą stronę. Próbowałam lecz uświadomiłam sobie jak bezproduktywne są próby wyzbywania się miłości do Ciebie. Kocham Cię dzisiaj jutro i właściwie paradoksalnie z każdym dniem mocniej.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nie możemy być dla siebie całkowicie. Pogubiliśmy jednak te hamulce, nasze dłonie idą w swoją stronę, usta mimowolnie się łączą. Moje ukochane miejsce nadal jest w Twoich ramionach. Choć ja zerwałam linię Twojego zaufania do mnie, Ty nie zrobiłeś tego samego w drugą stronę. Próbowałam, lecz uświadomiłam sobie jak bezproduktywne są próby wyzbywania się miłości do Ciebie. Kocham Cię - dzisiaj, jutro, i właściwie paradoksalnie z każdym dniem mocniej.
|
|
![Najbardziej rozpieprzone między nami jest zaufanie. Ciężko Ci wierzyć w moje słowa nie ufasz temu że gdybym mogła cofnęłabym czas o te kilka miesięcy i rozegrała to zupełnie inaczej. Jesteś przekonany że wraz z następnym dniem wrócę do innego że będę znów dla Niego. Ale teraz nie możesz się opanować nie potrafisz przestać mnie całować tulić do siebie zostawić. I nawet jeśli kolejny dzień przyniesie szereg wyrzutów sumienia teraz jesteśmy dla siebie z rozpierdalającą bezradnością nadchodzącego rozstania i wciąż ogromną miłością do siebie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Najbardziej rozpieprzone między nami jest zaufanie. Ciężko Ci wierzyć w moje słowa, nie ufasz temu, że gdybym mogła cofnęłabym czas o te kilka miesięcy i rozegrała to zupełnie inaczej. Jesteś przekonany, że wraz z następnym dniem, wrócę do innego, że będę znów dla Niego. Ale teraz nie możesz się opanować, nie potrafisz przestać mnie całować, tulić do siebie, zostawić. I nawet jeśli kolejny dzień przyniesie szereg wyrzutów sumienia, teraz jesteśmy dla siebie z rozpierdalającą bezradnością nadchodzącego rozstania i wciąż ogromną miłością do siebie.
|
|
![Pijemy korzystamy ze słońca wakacji jest uśmiech jest milion dziwnych rozkmin jesteśmy tak zjarani wolni. Przez chwilę nie ma czasu na to by tęsknić.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Pijemy, korzystamy ze słońca, wakacji, jest uśmiech, jest milion dziwnych rozkmin, jesteśmy tak zjarani, wolni. Przez chwilę nie ma czasu na to, by tęsknić.
|
|
![la vida son 3 dias: 2 de fiesta y 1 de resaca](http://files.moblo.pl/0/3/83/av65_38334_06dbe8d7d04f5f0b.jpg) |
la vida son 3 dias: 2 de fiesta y 1 de resaca
|
|
![I sorta kinda maybe might slightly posiibly think I maybe](http://files.moblo.pl/0/3/83/av65_38334_06dbe8d7d04f5f0b.jpg) |
I sorta, kinda, maybe, might, slightly, posiibly, think I maybe
|
|
![Zrobiłam wszystko co w mojej mocy. Zadałam Ci każde ze stawianych sobie pytań i uzyskałam odpowiedzi. Wyjaśniłam Ci to co wciąż leżało mi na sercu. Tylko tyle. Nic więcej nie mogę. Potrzeba teraz tylko jakiś plastrów bandaży bo moja pokaleczona dusza umiera.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Zrobiłam wszystko, co w mojej mocy. Zadałam Ci każde ze stawianych sobie pytań i uzyskałam odpowiedzi. Wyjaśniłam Ci to, co wciąż leżało mi na sercu. Tylko tyle. Nic więcej nie mogę. Potrzeba teraz tylko jakiś plastrów, bandaży, bo moja pokaleczona dusza umiera.
|
|
![Prysznic. Wracam do życia. Próbuję wrócić. Kończę dziś szesnaście lat i najwyższa pora by przestać oceniać życie jakby zbliżało się ku końcowi. Zawsze słuchałam serca dzisiaj jest niemową.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Prysznic. Wracam do życia. Próbuję wrócić. Kończę dziś szesnaście lat i najwyższa pora, by przestać oceniać życie jakby zbliżało się ku końcowi. Zawsze słuchałam serca - dzisiaj jest niemową.
|
|
![Jestem zdezorientowana pogubiona w tym co dzieje się w moim życiu. Leżę nad ranem ze łzami w oczach wciąż próbując zasnąć. Mam wzrok zapatrzony w lekko powiewającą firankę a mimo to przed oczami szereg wspomnień z Tobą. Powietrze przesiąka autodestrukcją. Nie rozumiem tego a mimo to zdałam sobie sprawę że właśnie takie uczucie towarzyszyło Ci przez ostatnie dwa miesiące. Z tym że w odpowiedzi na nie Ty piłeś i ćpałeś a ja podobno jestem na to za porządna.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Jestem zdezorientowana, pogubiona w tym, co dzieje się w moim życiu. Leżę nad ranem ze łzami w oczach, wciąż próbując zasnąć. Mam wzrok zapatrzony w lekko powiewającą firankę, a mimo to przed oczami szereg wspomnień z Tobą. Powietrze przesiąka autodestrukcją. Nie rozumiem tego, a mimo to zdałam sobie sprawę, że właśnie takie uczucie towarzyszyło Ci przez ostatnie dwa miesiące. Z tym, że w odpowiedzi na nie Ty piłeś i ćpałeś, a ja podobno jestem na to za porządna.
|
|
![Nie chcę wracać. Nie potrafiłabym spojrzeć w oczy Twojej rodzinie znajomym po całej tamtej sytuacji. Nie myślę o powrocie bo wiem jak tego nie chcesz. Byłoby Ci trudno znów mi zaufać. Nie gdybam nad czymś co nie ma racji bytu. Ale tęsknię i tego nie zmienię jednym pstryknięciem.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nie chcę wracać. Nie potrafiłabym spojrzeć w oczy Twojej rodzinie, znajomym po całej tamtej sytuacji. Nie myślę o powrocie, bo wiem jak tego nie chcesz. Byłoby Ci trudno znów mi zaufać. Nie gdybam nad czymś, co nie ma racji bytu. Ale tęsknię i tego nie zmienię jednym pstryknięciem.
|
|
|
|