głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lovedancex33

nienawidziła fajek i alkoholu. obracała się w takim towarzystwie  które tego nie robiło. do czasu.. zostawił ją odłożył na półkę jak zabawkę  której wyczerpały się baterie. nie radziła sobie od tamtej pory. przestała się uczyć  uciekała z domu  chodziła na wagary  na pierwszy rzut oka to mozna stwierdzić buntowniczka ? nie.. to tylko brak kontroli nad sobą. codziennie brała sobie pół szklanki czystej  siadając na dachu jego bloku z cienkim L Mem. nie robiła tego  by zrobi mu na złość  bo przecież i tak nie zwraca na nią uwagi.. robi to  bo ma nadzieję  że któregoś dnia weźmie o 1 tabletke za dużo i naleje więcej niż pół szklanki nie budząc się już na tym świecie.

shitt dodano: 23 października 2011

nienawidziła fajek i alkoholu. obracała się w takim towarzystwie, które tego nie robiło. do czasu.. zostawił ją odłożył na półkę jak zabawkę, której wyczerpały się baterie. nie radziła sobie od tamtej pory. przestała się uczyć, uciekała z domu, chodziła na wagary- na pierwszy rzut oka to mozna stwierdzić buntowniczka ? nie.. to tylko brak kontroli nad sobą. codziennie brała sobie pół szklanki czystej, siadając na dachu jego bloku z cienkim L-Mem. nie robiła tego, by zrobi mu na złość, bo przecież i tak nie zwraca na nią uwagi.. robi to, bo ma nadzieję, że któregoś dnia weźmie o 1 tabletke za dużo i naleje więcej niż pół szklanki nie budząc się już na tym świecie.

  gramy w butelkę i nie ma   że nie.   krzyknęła przyjaciółka kładąc butelkę z piwa na podłogę.   ni chuja.   syknęłam zaciągając się szlugiem. po długiej sprzeczce zaczęliśmy grę. wtedy wszedł do salonu on.   o brat  chodź  twoja czarnulka tu jest.   zaśmiała się do niego przyjaciółka ciągnąc go za rękę. spojrzał na mnie aroganckim wzrokiem odpalając papierosa. po długim czasie  przyszedł czas na niego  zakręcił butelką i wypadło na mnie. próbowałam wstać i wyjść ale kolega mnie trzymał.   myślisz czasem o mnie? o nas? o tym co było między nami?   zapytał z powagą.   nie.   syknęłam.   wiem  że tak. czemu kłamiesz?   zapytał.   po chuj pytasz. kocham cię jak pojebana  próbuję zwrócić na siebie uwagę dlatego ciągle przyłażę do twojej siostry ale ty masz to w dupie.   darłam się głośno.   nawet nie wiesz  jak tęskniłem za tym twoim pyskowaniem.   zaśmiał się po czym podszedł do mnie i wbił się w moje usta   cwaniak.

shitt dodano: 23 października 2011

- gramy w butelkę i nie ma , że nie. - krzyknęła przyjaciółka kładąc butelkę z piwa na podłogę. - ni chuja. - syknęłam zaciągając się szlugiem. po długiej sprzeczce zaczęliśmy grę. wtedy wszedł do salonu on. - o brat, chodź, twoja czarnulka tu jest. - zaśmiała się do niego przyjaciółka ciągnąc go za rękę. spojrzał na mnie aroganckim wzrokiem odpalając papierosa. po długim czasie, przyszedł czas na niego, zakręcił butelką i wypadło na mnie. próbowałam wstać i wyjść ale kolega mnie trzymał. - myślisz czasem o mnie? o nas? o tym co było między nami? - zapytał z powagą. - nie. - syknęłam. - wiem, że tak. czemu kłamiesz? - zapytał. - po chuj pytasz. kocham cię jak pojebana, próbuję zwrócić na siebie uwagę dlatego ciągle przyłażę do twojej siostry ale ty masz to w dupie. - darłam się głośno. - nawet nie wiesz, jak tęskniłem za tym twoim pyskowaniem. - zaśmiał się po czym podszedł do mnie i wbił się w moje usta - cwaniak.

Grała na lekcji wf w kosza. Ta lekcje miała razem z jego klasa. Jej drużyna wygrywała. Ale co spojrzała na Niego  siedzącego na ławce  to On momentalnie odwracał wzrok. Wiedziała  że patrzył się na nią. Biegła  kozłując piłka. Spojrzała na Niego  patrzył się. Straciła panowanie nad piłka  która przeleciała tuż nad jego głową. A ona sama wpadła na niego. Chciała od razu wstać  ale przytrzymał ja. Spojrzała na niego pytającym wzrokiem. W odpowiedzi usłyszała : 'kiedyś powiedziałaś   że jak cię złapie  to będziesz tylko moja. Wtedy odebrałem to jako żart. Ale wiesz.. Nie puszczę Cię dopóki nie zgodzisz się na spotkanie. Dziś o 17  tam gdzie kiedyś' . Zaczęła się do niego uśmiechać  pomimo tego  że kiedyś ja olał

shitt dodano: 23 października 2011

Grała na lekcji wf w kosza. Ta lekcje miała razem z jego klasa. Jej drużyna wygrywała. Ale co spojrzała na Niego, siedzącego na ławce, to On momentalnie odwracał wzrok. Wiedziała, że patrzył się na nią. Biegła, kozłując piłka. Spojrzała na Niego, patrzył się. Straciła panowanie nad piłka, która przeleciała tuż nad jego głową. A ona sama wpadła na niego. Chciała od razu wstać, ale przytrzymał ja. Spojrzała na niego pytającym wzrokiem. W odpowiedzi usłyszała : 'kiedyś powiedziałaś , że jak cię złapie, to będziesz tylko moja. Wtedy odebrałem to jako żart. Ale wiesz.. Nie puszczę Cię dopóki nie zgodzisz się na spotkanie. Dziś o 17, tam gdzie kiedyś' . Zaczęła się do niego uśmiechać, pomimo tego, że kiedyś ja olał

 Dałbyś jej 3 szansę?  Tak.  Ale przecież 2 razy tak bardzo Cię zraniła..  Tak to prawda  ale jest jeszcze coś.  Co takiego?  Kocham ją. Kocham ją tak bardzo  że dałbym wsadzić sobie sztylet w serce po raz trzeci dla chociażby kilku chwil  które podarowałaby tylko dla mnie.

shitt dodano: 23 października 2011

-Dałbyś jej 3 szansę? -Tak. -Ale przecież 2 razy tak bardzo Cię zraniła.. -Tak to prawda, ale jest jeszcze coś. -Co takiego? -Kocham ją. Kocham ją tak bardzo, że dałbym wsadzić sobie sztylet w serce po raz trzeci dla chociażby kilku chwil, które podarowałaby tylko dla mnie.

Takie małe  słodkie KOCHAM CIĘ

shitt dodano: 23 października 2011

Takie małe, słodkie KOCHAM CIĘ

mężczyzna  który powie Ci  że jesteś piękna zamiast krnąbrnie palnąć  że 'niezła z Ciebie dupa'. facet  który tanią obmacywankę na przystanku tramwajowym zamieni w objęcie Cię swoimi ramionami tylko po to  abyś przez moment poczuła się bezpieczna jak kilkuletnia dziewczynka w objęciach ojca. mężczyzna  który kiedy zobaczy  że trzęsiesz się z zimna  elokwentnie odda Ci swoją bluzę  zamiast próbować Cię rozgrzać w nieco sprośniejszy sposób. ten  który pod Twoją bluzką będzie szukał serca  a nie biustu. mężczyzna  który zamiast klepnąć Cię w tyłek  czule pocałuje Cię w czubek nosa. facet  który przy kolegach  przedstawi Cię jako wybrankę serca  a nie dziewczynę na jedną noc. ten  który szybki numerek w publicznej toalecie zamieni na romantyczną noc  wyścieloną płatkami róż. mężczyzna  którego obecności dzisiaj już nie zaznasz.

shitt dodano: 20 października 2011

mężczyzna, który powie Ci, że jesteś piękna zamiast krnąbrnie palnąć, że 'niezła z Ciebie dupa'. facet, który tanią obmacywankę na przystanku tramwajowym zamieni w objęcie Cię swoimi ramionami tylko po to, abyś przez moment poczuła się bezpieczna jak kilkuletnia dziewczynka w objęciach ojca. mężczyzna, który kiedy zobaczy, że trzęsiesz się z zimna, elokwentnie odda Ci swoją bluzę, zamiast próbować Cię rozgrzać w nieco sprośniejszy sposób. ten, który pod Twoją bluzką będzie szukał serca, a nie biustu. mężczyzna, który zamiast klepnąć Cię w tyłek, czule pocałuje Cię w czubek nosa. facet, który przy kolegach, przedstawi Cię jako wybrankę serca, a nie dziewczynę na jedną noc. ten, który szybki numerek w publicznej toalecie zamieni na romantyczną noc, wyścieloną płatkami róż. mężczyzna, którego obecności dzisiaj już nie zaznasz.

Dzięki za 1312 wizyt

shitt dodano: 15 października 2011

Dzięki za 1312 wizyt ; *

Jeśli umrę i ten frajer przyjdzie na mój pogrzeb  obiecuję że zmartwychwstanę i przypierdole mu tym świecznikiem .  Hahahahha  d.

shitt dodano: 15 października 2011

Jeśli umrę i ten frajer przyjdzie na mój pogrzeb, obiecuję że zmartwychwstanę i przypierdole mu tym świecznikiem ./ Hahahahha ;d.

Minęło kilka lat jak odszedł. Zginął w wypadku samochodowym kiedy jechał z rodzicami na wakacje . Do tej poty nie spojrzała na innego   tłumacząc wszystkim że nadal z nim jest . Kiedy przyjaciółki chciały poruszyć ten temat   zaczynała wrzeszczeć że przecież nie zerwali   że się kochali i nadal kochają   a ona tylko czeka na śmierć żeby w końcu zobaczyć go po   wakacjach  . Było jej strasznie cieżko   jednak pare dni temu poznała chłopaka który był dla niej dobry   miły   był mega przystojny . Czuła że zaczyna się w nim zakochiwać   jednak wmawiałą sobie   że nie może że ma chłopaka i że to nie jest fer . Pewnej nocy   przyśnił się jej zmarły chłopak   przytulił ją strasznie mocno do siebie   powiedział że bardzo chciałby żeby była szczęśliwa   że jego już nie ma   że ma całe życie przed sobą i że może spędzić je z tym chłopakiem   powiedział że sprawdził go dokładnie i ma co do niej poważne plany   poprosił żeby o nim nie zapominała ale aby zaczęła żyć swoim życiem.

shitt dodano: 15 października 2011

Minęło kilka lat jak odszedł. Zginął w wypadku samochodowym kiedy jechał z rodzicami na wakacje . Do tej poty nie spojrzała na innego , tłumacząc wszystkim że nadal z nim jest . Kiedy przyjaciółki chciały poruszyć ten temat , zaczynała wrzeszczeć że przecież nie zerwali , że się kochali i nadal kochają , a ona tylko czeka na śmierć żeby w końcu zobaczyć go po " wakacjach ". Było jej strasznie cieżko , jednak pare dni temu poznała chłopaka który był dla niej dobry , miły , był mega przystojny . Czuła że zaczyna się w nim zakochiwać , jednak wmawiałą sobie , że nie może że ma chłopaka i że to nie jest fer . Pewnej nocy , przyśnił się jej zmarły chłopak , przytulił ją strasznie mocno do siebie , powiedział że bardzo chciałby żeby była szczęśliwa , że jego już nie ma , że ma całe życie przed sobą i że może spędzić je z tym chłopakiem , powiedział że sprawdził go dokładnie i ma co do niej poważne plany , poprosił żeby o nim nie zapominała ale aby zaczęła żyć swoim życiem.

Oddech   zostawiał ślad na oknie . Zachmurzone niebo   dominowało tego dnia ponownie . Pogoda nie zmieniała się już od tygodnia   wraz z nią jej nastrój także . Usłyszała pukanie do drzwi   nie ma mnie dla nikogo   cichu i piskliwy głosik przedarł się do drzwi przez powierzchnię pokoju .   Chodź na obiad   czekamy na ciebie   głos matki   przypominał o porze obiadowej . Wzruszyła tylko ramionami   nakreślając na szybie małe serce . Przyłożyła dłoń do kołatającego serca   coraz powolniejszego   coraz bardziej zmęczonego życiem jak ona .   Wiem że cię to boli   ja też to czuję   gdyby tylko wiedział że bijesz dzięki niemu   a ja oddycham   na pewno by nie odszedł .   otarła szybko spadające łzy   które były oznaką słabości   słabości jaka po nim została .   Ale nie przejmuj się   poradzimy sobie   przecież została nam jeszcze wiara   bo nadzieja odeszła wraz z nim .   podkuliła nogi zakrywając twarz   a dłonią otuliła tak bardzo tęskniące za nim

shitt dodano: 15 października 2011

Oddech , zostawiał ślad na oknie . Zachmurzone niebo , dominowało tego dnia ponownie . Pogoda nie zmieniała się już od tygodnia , wraz z nią jej nastrój także . Usłyszała pukanie do drzwi - nie ma mnie dla nikogo - cichu i piskliwy głosik przedarł się do drzwi przez powierzchnię pokoju . - Chodź na obiad , czekamy na ciebie - głos matki , przypominał o porze obiadowej . Wzruszyła tylko ramionami , nakreślając na szybie małe serce . Przyłożyła dłoń do kołatającego serca , coraz powolniejszego , coraz bardziej zmęczonego życiem jak ona . - Wiem że cię to boli , ja też to czuję , gdyby tylko wiedział że bijesz dzięki niemu , a ja oddycham , na pewno by nie odszedł . - otarła szybko spadające łzy , które były oznaką słabości , słabości jaka po nim została . - Ale nie przejmuj się , poradzimy sobie , przecież została nam jeszcze wiara , bo nadzieja odeszła wraz z nim . - podkuliła nogi zakrywając twarz , a dłonią otuliła tak bardzo tęskniące za nim

Jest taka miłość  która nie umiera  choć zakochani od siebie odejdą.  Koronkowa sukienka delikatnie opiewała jej delikatne ciało. Czerwone usta zdecydowanie kontrastowały z jej bladą cerą. Ciemne rzęsy podkreśliła tuszem do rzęs. Kwiatowe perfumy omiatały jej skórę. Założywszy karmelowe baletki wyfrunęła z mieszkania. Zachodzące słońce migotało lekko w jej złotawych włosach. Z powodzeniem można było określić ją jako synonim powabności. Gdy go zobaczyła na jej twarzy automatycznie wystąpił uśmiech. Stał do niej tyłem  czarna kamizelka lekko opinała jego wyrzeźbione ramiona. Poprawiał swoją uroczą blond grzywkę. Odwrócił się i wręczył jej herbaciane róże. Tak  teraz była pewna  że wreszcie się zakochała.

shitt dodano: 15 października 2011

Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą. Koronkowa sukienka delikatnie opiewała jej delikatne ciało. Czerwone usta zdecydowanie kontrastowały z jej bladą cerą. Ciemne rzęsy podkreśliła tuszem do rzęs. Kwiatowe perfumy omiatały jej skórę. Założywszy karmelowe baletki wyfrunęła z mieszkania. Zachodzące słońce migotało lekko w jej złotawych włosach. Z powodzeniem można było określić ją jako synonim powabności. Gdy go zobaczyła na jej twarzy automatycznie wystąpił uśmiech. Stał do niej tyłem, czarna kamizelka lekko opinała jego wyrzeźbione ramiona. Poprawiał swoją uroczą blond grzywkę. Odwrócił się i wręczył jej herbaciane róże. Tak, teraz była pewna, że wreszcie się zakochała.

Bo wiesz? Obok szpilek mam trampki i adidasy  obok sukienek  dresy i szerokie bluzy  nie używam prostownicy  obok pierścionków   paczkę fajek.W mp4 mam piosenki o miłości  rap i hip hop. Czasem piję wódkę  czasem colę.Ale jedno jest u mnie niezmienne   miłość do Ciebie.

shitt dodano: 15 października 2011

Bo wiesz? Obok szpilek mam trampki i adidasy, obok sukienek- dresy i szerokie bluzy, nie używam prostownicy, obok pierścionków - paczkę fajek.W mp4 mam piosenki o miłości, rap i hip-hop. Czasem piję wódkę, czasem colę.Ale jedno jest u mnie niezmienne - miłość do Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć