głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika love_rap

Miłość. Uczucie tak silne  że samo słowo zapiera dech w piersiach. Miłość nie ma swojej definicji. Nie można powiedzieć  że to więź silna  wręcz nierozerwalna. Że to szybciej bijące serce  które od wnętrza rozpiera klatkę piersiową. Że to czysta radość i niesamowicie wesołe oczy. Miłość jest nie do opisania  a na świecie istnieje zbyt mało słów  które tak naprawdę mogłyby ukazać to uczucie w rzeczywistym świetle.   yezoo

yezoo dodano: 20 marca 2013

Miłość. Uczucie tak silne, że samo słowo zapiera dech w piersiach. Miłość nie ma swojej definicji. Nie można powiedzieć, że to więź silna, wręcz nierozerwalna. Że to szybciej bijące serce, które od wnętrza rozpiera klatkę piersiową. Że to czysta radość i niesamowicie wesołe oczy. Miłość jest nie do opisania, a na świecie istnieje zbyt mało słów, które tak naprawdę mogłyby ukazać to uczucie w rzeczywistym świetle. [ yezoo ]

Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu  a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się  dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno  a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko  gdzieś  gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście  podkurczając kolana do klatki  patrzę w dal. Może gdzieś tam  wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam  pusty horyzont  biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć  że to  że tu jestem ma jakieś znaczenie.   Endoftime.

endoftime dodano: 19 marca 2013

Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu, a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się, dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno, a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście, podkurczając kolana do klatki, patrzę w dal. Może gdzieś tam, wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam, pusty horyzont, biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć, że to, że tu jestem ma jakieś znaczenie. / Endoftime.

Jesteśmy odpowiedzialni za ludzi  z którymi żyjemy.

yezoo dodano: 19 marca 2013

Jesteśmy odpowiedzialni za ludzi, z którymi żyjemy.

zniknąć.

fejsbuk dodano: 18 marca 2013

zniknąć.

 jes­tem co­raz większa  choć jest mnie co­raz mniej.

fejsbuk dodano: 18 marca 2013

"jes­tem co­raz większa, choć jest mnie co­raz mniej."

ej  brzmi to jak jakieś pożegnanie mistrza :  teksty yezoo dodał komentarz: ej, brzmi to jak jakieś pożegnanie mistrza :* do wpisu 18 marca 2013
To moja dobra  nieodłączna znajoma   autodestrukcja.  Zeus

fejsbuk dodano: 17 marca 2013

To moja dobra, nieodłączna znajoma - autodestrukcja./ Zeus

to cię przeraża? to pomyśl sobie  że i tak najgłębsze blizny to te  których nie widać na zewnątrz.

fejsbuk dodano: 17 marca 2013

to cię przeraża? to pomyśl sobie, że i tak najgłębsze blizny to te, których nie widać na zewnątrz.

sam moment ranienia nie zadaje bólu. bolą gojące się potem rany.

fejsbuk dodano: 17 marca 2013

sam moment ranienia nie zadaje bólu. bolą gojące się potem rany.

Skarbem byliśmy my sami.   Endoftime.

endoftime dodano: 17 marca 2013

Skarbem byliśmy my sami. / Endoftime.

Taras  siedzę w fotelu naciągając na dłonie rękawy bluzy. Słońce delikatnie muska policzki  a w słuchawkach kolejny kawałek  którego słowo w słowo znam na pamięć. Nagle ktoś zdejmuje mi słuchawki i zakrywając dłońmi oczy szepcze  że jeśli zgadnę kim jest  dostanę nagrodę. Od pierwszej chwili doskonale wiem  że to on dlatego bez oporu odpowiadam. Zabiera ręce i delikatnie całuje mnie w policzek  cwaniacko się przy tym uśmiechając. Nadal jest tym  który małym gestem potrafi sprawić  że zwyczajnie się uśmiecham  tym  który nadal zachowuje się jak tamten dzieciak z blokowisk  którego kiedyś tak bardzo chciałam poznać  a którego dziś znam jak samą siebie. Tym za którego bez zastanowienia oddałabym własne życie.   Endoftime.

endoftime dodano: 17 marca 2013

Taras, siedzę w fotelu naciągając na dłonie rękawy bluzy. Słońce delikatnie muska policzki, a w słuchawkach kolejny kawałek, którego słowo w słowo znam na pamięć. Nagle ktoś zdejmuje mi słuchawki i zakrywając dłońmi oczy szepcze, że jeśli zgadnę kim jest, dostanę nagrodę. Od pierwszej chwili doskonale wiem, że to on dlatego bez oporu odpowiadam. Zabiera ręce i delikatnie całuje mnie w policzek, cwaniacko się przy tym uśmiechając. Nadal jest tym, który małym gestem potrafi sprawić, że zwyczajnie się uśmiecham, tym, który nadal zachowuje się jak tamten dzieciak z blokowisk, którego kiedyś tak bardzo chciałam poznać, a którego dziś znam jak samą siebie. Tym za którego bez zastanowienia oddałabym własne życie. / Endoftime.

Niby nikt  a jednak ktoś. teksty endoftime dodał komentarz: Niby nikt, a jednak ktoś. do wpisu 17 marca 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć