 |
Siedziałeś w barze jak co weekend, chlałeś, niedługo chyba tam zamieszkasz na stałe i gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć.
|
|
 |
Zastanów się nad tym, co mi kiedyś mówiłeś i nad tym, co teraz robisz.
|
|
 |
sam nie wiem co jest, co robie, jak sie czuje..
|
|
 |
i odszedł wiesz? tak po prostu 'siema, to nie o to o co mi chodzilo, mialo być inaczej' .
|
|
 |
Mam dosyć życia na krawędzi, niepewności, czy kiedyś spojrzysz na mnie, jak na kobietę, którą byłbyś w stanie pokochać.
|
|
 |
Nie chcę nic, wystarczy mi to jak na mnie patrzysz
|
|
 |
Nie mam nic chociaż moje serce jest na wagę złota, zwykły chłopak, który pragnie kochać, mogę oddać je w zamian za wyrozumiałość, zrobię wszystko żeby sprostać twym oczekiwaniom, mało?
|
|
 |
Nieważne tam czy tu, ważne, że z tobą.
|
|
 |
Hej kochanie, to moich kilka myśli. Dziś my, to powód do zazdrości dla nich wszystkich. Niedaleko od miłości do nienawiści. Obiecuję, nigdy nie dam Cię skrzywdzić./skurczybyknajukochanszy
|
|
 |
Możesz spać z Moim wrogiem. Spuszczaj wzrok, gdy mnie mijasz. Baw się dobrze dziewczyno, aż Ci spłynie makijaż./skurczybyknajukochanszy
|
|
 |
popatrz, kocham gdy odbijasz się w moich oczach
|
|
 |
jeśli to jednak start choć nie umiem myśleć o jutrze, wiem że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech/ skurczybyknajukochanszy
|
|
|
|