 |
I znowu wróciła do mnie czarna wizja - rzeczywistość, w której nie mogę się odnaleźć. Błądzę w niej, szukając drzwi ewakuacyjnych, by wyjść i nigdy nie wrócić ..
|
|
 |
wyciągnij dłonie i chwyć marzenie . [ ? ] .
|
|
 |
Miasto z gruntu zdradliwe, mordy bez zasad .
|
|
 |
nie szukaj winy wytęż wyobraźnie cokolwiek czynisz , czyń to rozważnie.
|
|
 |
powiedz mi, na czym to wszystko polega? na olewaniu siebie i czekaniu na to, kto pierwszy się odezwie? na kilku smsach i paru spotkaniach? na samych słowach? nie masz czasu? ciągle jesteś gdzieś, dla kogoś. ale nie dla mnie. zrezygnuj z czegoś. nawet jeśli tym czymś miałabym być ja. nie chcę kolejnej fikcji. to czyny świadczą o nas, kocie. więc zastanów się czym jest dla ciebie, ten pożal się Boże, związek. decyduj.
|
|
 |
Zapomniałam przez chwilę, kim naprawdę jestem. Znów spóźniona w to miejsce, gdzie czas przestaje mieć znaczenie.
|
|
 |
Dziś tym co mówili "gimnazjum zmienia człowieka" przyznaje rację...
|
|
 |
Nawet redtube nie kręci mnie tak jak ty kochanie .
|
|
 |
schowaj smajla w kieszeń i idź bez uczuć przez życie.
|
|
 |
Bądź przy mnie. Jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
cudownie jest rozumieć kogoś bez słów, myśleć o tym samym, ba, nawet mówić to samo, akcentując słowa w ten sam sposób.
|
|
 |
jedna, bezkształtna literka na mojej ręce przypomina te dwanaście dni, gdy nie wiedziałam gdzie jesteś, czy kochasz, myślisz.
|
|
|
|