|
daj znać
jak Twoja psychika
też będzie miała 20 lat.
|
|
|
Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom
|
|
|
Poważnie tkwisz we mnie, tak bezczelnie.
|
|
|
Może i nie wyróżniam się z tłumu i jestem jak każda normalna dziewczyna, ale nikt normalny nie kocha tak mocno jak ja.
|
|
|
|
Szarpnął ją za nadgarstek i przycisnął mocniej do ściany napawając się widokiem jej łez płynących po policzku.-Błagam, zostaw mnie.-Szeptała próbując się wyrwać, ale wiedziała, że to nic nie da. Ucisk się zwiększał, dystans między nimi też, aż w końcu mogła czuć jego oddech na swojej twarzy. Oddech zmieszany z wonią alkoholu i papierosów.-Mówiłem ci, że ode mnie się nie odchodzi, jasne?!-Wrzasnął i jedną dłoń przeniósł na jej chude ramię wbijając w nie swoje palce.-Ale ja nie chciałam.-Zdążyła wymamrotać zanim poczuła jego wargi na swoich, a potem ich pocałunek smakował łzami. Łzami chłopaka,który obsesyjnie kocha swoją dziewczynę , tak mocno,że ją rani i łzami dziewczyny,która wszystko to znosi, bo go kocha. /esperer
|
|
|
I nawet nie chodzi o to, że zerwałeś kontakt od tak. W sumie bardziej chodzi o to w jaki sposób to zrobiłeś. Nie było Cię nawet stać na głupie 'cześć'. Poza tym myślałam, że jesteś inny od tych wszystkich których poznałam wcześniej. Byłeś taki zatroskany gdy opowiadałam Ci, że dzisiejszy dzień był znów nieudany, że następny kretyn zmarnował swoją szansę.Zawsze potrafiłeś mnie pocieszyć, pisząc, że jak nie ten będzie następny. Może to i dziwne, że zależało mi na kimś kogo poznałam przez internet. Cóż, życie. I nie wmawiajcie mi tylko, że mężczyźni nie bywają skurwielami. / freeeloveee
|
|
|
Nadal pamiętam twój zapach, gdy tuliłeś mnie na plaży w wielką ulewę. Mówiłeś, że skoro po tylu nieudanych próbach, tylu przejściach nadal trzymamy się razem to już nic i nikt nas nigdy nie rozdzieli. Dziękowałeś za wszystko. Tak czule muskałeś moją twarz. Tak bardzo czułam się wyjątkowa. Choć przez tą chwile.
|
|
|
Znowu dobierał się do mych majtek. Znowu brał. Znowu zawiódł.
|
|
|
Na początku myślałam, że te wakacje będę najlepsze w całym moim życiu. Jednak się myliłam. Tak, bardzo się myliłam. Ale kto wiedział, że wszystko strzeli chuj przez jakąś przypadkową niunie poznaną w Mielnie...
|
|
|
|
i wprost uwielbiała momenty, gdy niespodziewanie przyciągał ją do siebie przytulając / isiak
|
|
|
Nie odzywałam się.
Po prostu czekałam.
|
|
|
|