| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a więc zamilcz zanim oddechami oddalimy tu się od detali. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zanim wszystko się zmieni, a ludzie się odwrócą, a ty spóźnisz się na pociąg, którym oni wyruszą. i cichutko nucąc wasz ulubiony numer, usiądziesz na peronie wspomnień by coś zrozumieć. musisz to unieść zanim kupisz ten bilet w stronę przyjaźni, która Cię zostawiła w tyle. odróżniać zwycięstwa od pomyłek to nie sztuka, sztuka to w pomyłkach odnaleźć walkę ducha I nawet stojąc tu sam wygrać tą wojnę Tu gdzie emocje rozstały się z rozsądkiem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | między tym co w tobie i we mnie, są błędy, których analizy nigdy nie będziemy pewni i życiowe dewizy, schizy, sentymenty, sprawiają że momenty odrzucają swe błędy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy. wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk, |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | [ robiliśmy doświadczenie .. i wlaliśmy niebieską wodę czy coś do czegoś tam i po chwili zmieniła się barwa .. ]
a pani - Jak to ładnie nazwać " zabarwienie było a teraz go nie ma " ? 
 - yy ..
 - no to tak samo jak z duchem , jest a po chwili go nie ma , zniknął . 
 - a no no ..
 - więc jaki z tego wniosek ?
- że duchy nie istnieją ? / chill.out |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chodź, zatańczymy dla Nas ten ostatni raz.
Tu na zgliszczach świata, Piękna, noc uniesie Nas do gwiazd
i zamalujemy wszechświat Nasz bez używania farb, 
akompaniamentem tętna rytmu serca nagich prawd. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nic tak nie krzywdzi jak przypadkowe słowa, dające nadzieję |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | żyjemy z dnia na dzień, dzień w dzień coraz bardziej |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę.
mamy siebie ale nie wiem czy mamy coś więcej |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | znowu szystko wraca. znowu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kiedy tęsknię, zamykam powieki i jesteś. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czuję się tak jakbym nigdy nie istniał i nic sie nie stało a ty nigdy nie przyszłaś, więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam sie zjebał światopogląd ! |  |  |  |