 |
|
SMS-y to literki, tworzące na ekraniku telefonu wiadomość. Zaledwie 160 znaków. Mają jednak tę niesamowitą przewagę nad słowem mówionym, że pozwalają nie widzieć ani nie słyszeć reakcji adresata. Układając SMS-y, każde słowo możemy cofnąć, uszlachetnić, nie dbając o to, czy w oczach odbiorcy wywołamy radość, strach czy łzy. W SMS-ach jesteśmy inni, bardziej szczerzy, bo jakby anonimowi.
|
|
 |
|
Stoisz i krzyczysz mi prosto w twarz, że
to nie tak i że kochasz. szkoda tylko,
że nie wiesz którą z nas.
|
|
 |
|
Co jest mała? Płaczesz?
Przecież lubisz udawać silną.
|
|
 |
|
Chciałabym obudzić się rano, otworzyć oczy i zobaczyć Twoje łóżko, Twój kolor ścian i Twoją pościel. A potem poczuć Twoje dłonie na moich ramionach.
|
|
 |
|
Niestety herbatę kocham bardziej.
|
|
 |
|
Przyjdź i udowodnij, że moje wątpliwości to tylko chore urojenia,
nie mające prawa znalezienia odbicia w rzeczywistości.
|
|
 |
|
I chociaż po cichu, wieczorami, patrząc w nicość oboje przyznajemy się do tego w myślach,
to żadne z nas na głos nie powie, że sens straciliśmy.
|
|
 |
|
Przeszłości się nie wraca.
Można się jedynie ewentualnie do niej
na chwilę odwrócić i pomachać jej na pożegnanie.
|
|
 |
|
Co z tego, że mogę powiedzieć Ci prawdę, że powiem jak kocham skoro Ty i tak nigdy nie będziesz w stanie być tylko dla mnie. Nie będziesz w stanie kochać jedynie mnie, ogrzewać me zmarznięte ciało i rozpływać się w mych wargach, szepcząc przy tym jakie to szczęście mieć mnie na własność.
|
|
 |
|
Kąciki ust uniesione ku górze.
|
|
 |
|
Momentami nie wytrzymuję, łzy stają się codziennością ukrywaną pod wymuszonym uśmiechem,
tylko po to by nikt nie pytał co się dzieje. Choć czasem tak idealnie udaję szczęśliwą dziewczynę,
dla której życie jest czymś cudownym, to z dnia na dzień kruszę się coraz bardziej,
może niepotrzebnie bo przecież, mam wszystko co najważniejsze, ale zrozum, brakuje mi oddechu,
Jego oddechu zadedykowanego tylko dla mnie. Brakuje mi ciepła tych dłoni, Jego głosu i zapachu,
małego 'tęsknię' w wiadomości,
dzięki któremu uśmiech na twarzy był przyjemnością.
|
|
 |
|
I ze zdziwieniem obserwowałam, jak On mnie zmieniał.
|
|
|
|