 |
|
chciałabym uwolnić się od tych wspomnień,ale jak?
|
|
 |
|
cz.1 tak wiele przeszłaś,a jeszcze bardziej Twoje serduszko,które już nie bije tym rytmem,jakim powinno. z każdym dniem Twoja dusza się wyniszcza. z każdym nowym wyzwaniem ręce Ci opadają,bo nie wiesz już,co jest dla Ciebie dobre,a co złe.masz ochotę się poddać i zniknąć,by nie czuć bólu,jaki doskwiera Ci każdego dnia coraz mocniejszymi uderzeniami uderza w serduszko,które jest pełne krwi,zniszczone,podziurawione.
|
|
 |
|
cz.2 . tak bardzo jest mi przykro,że tak się dzieje w Twoim życiu.cierpię wraz z Tobą,płaczę,gdy jest Ci źle.chciałabym otrzeć Twoje łzy,lecz nie mogę-jestem z dala od Ciebie. te kilkaset kilometrów niszczy wszystko,ale wiem,że nigdy ta odległość nie zniszczy naszej przyjaźni. wiem,że dzieli nas taka odległość,ale mimo to dajemy radę trwać w tej przyjaźni. chciałabym by stał się cud,by nastał dzień w którym zaznasz szczęścia,będziesz uśmiechnięta,pełna sił do życia. a dziś? dla Ciebie wszystko straciło sens. życie dla Ciebie to męka,walka o to,by cokolwiek się zmieniło na lepsze.
|
|
 |
|
cz.3 brakuje Ci czasem sił,by wstać z łóżka,brakuje Ci sił na czynności,które sprawiały Ci tak wielką radość. to jest tak wielki ból patrząc na osobę,która jest dla ciebie tak bardzo ważna i nie potrafić jej pomóc. uchodzi z Ciebie życie,każdego dnia,każdej nocy modlę się o to byś nie odeszła. bo bez Ciebie mój świat przestał by istnieć. nie potrafię wyrazić słowami,jak bardzo jestem Ci wdzięczna za wszystko a szczególnie za to,że jesteś. miałaś tak cudowne serce,które kochało z całych sił a dziś ono bije,ale nie tak,że mogę je usłyszeć. chciałabym zniszczyć osoby,które sprawiły Ci tyle bólu,a szczególnie płeć męską. nie wybaczę im tego nigdy,że tak mogli Cie skrzywdzić. tak małą kochaną istotkę,która chciała kochać i dostać to samo-być kochaną. wyczekuje i wierzę z głębi serca,że nastanie taki dzień,kiedy wstaniesz pełna radości i pełna życia,by kroczyć dalej. KOCHAM CIĘ MIMO WSZYSTKO!
|
|
 |
|
wybacz, że tak często spuszczam wzrok, ale każde spojrzenie w Twoje oczy jest nowym powodem by Cię kochać.
|
|
 |
|
każdy zasługuje na swoje osobiste ramiona, w których oddychałoby się najlepiej.
|
|
 |
|
mój problem polega na tym, że nie umiem się z Tobą do końca pożegnać. mogę powiedzieć 'żegnaj' ale nie otworzę drzwi. nawet gdybyś mnie przez nie wypchnął, na pewno stawiałabym opór.
|
|
 |
|
ten cały ból i cierpienie to wszystko we mnie tkwi.
|
|
 |
|
jeżeli znów da Ci posmakować szczęścia, przeczekaj. ono przejdzie.
|
|
 |
|
nie chcę się odwracać wiedząc,że jesteś tu obok.
|
|
 |
|
czy mój smutek w oczach Twych Cię nie przeraził?
|
|
|
|