 |
Rzeczy, które lubisz tak często powtarzać,
Słowa, w które przyjemnie Ci wierzyć,
W ich prawdziwość
Teraz dostrzegasz prawdę, to były kłamstwa
|
|
 |
Wszystko jest niczym
Kiedy mówisz do mnie
I słowa nic nie znaczą
Jeśli jesteś daleko ode mnie
|
|
 |
Byłam w pobliżu jakiś czas, starając się spowodować jakąś myśl, sam wiesz dlaczego,
Fałszywa projekcja mego umysłu, nie mogę ukryć pamięci.
|
|
 |
Jeśli odejdziesz, będę pusta,
Jeśli zostawisz mnie tutaj, będę samotna
bez ciebie,
Jeśli chcesz mnie, będę wdzięczna za to, co robisz dla mnie,
co robisz dla mnie.
|
|
 |
Całkiem przeciętna
W każdej kwestii
Oni biegną
A ja stoję
Nie wiadomo
Dlaczego aż tak
Się boję
|
|
 |
W szklanej butelce
Sobie gromadzę
10 życzeń
I kilkaset marzeń
Gdy pęknie zrozumiem, że
Nie warto było tak
Pokładać nadzieję w tobie
|
|
 |
Nie zepniesz
Problemów
Za małą agrafką
Zamglona wizja
Nieczyste intencje
Emocje i wrażenia
Przeżycia i wydarzenia
Naucz mnie
Po prostu
BYĆ
|
|
 |
|
Jestem głosem w Twojej kruchej psychice, który wciąż powtarza że jesteś nikim , chuju. Zagłuszę Twoje krzyki. Tworzę swoją własną Dem6n6l6gię. Świat pełen chamstwa, nienawiści, brak wrażliwości. Rap to moje życie, liczy się jedynie BRATERSTWO, swojego krewnego nigdy nie zniszczę jedynie podsycę ogień. Tam gdzie Boga nie ma , mój świat istnieje. Nie wierzę w żadnego chuj wie kogo, w żadnego mistrza który jest w niebie, szanuję jedynie diabła, katorgi i śmierć. Podam Wam najważniejszą zasadę : Szanujmy ten rap co sen z powiek spędza, to najważniejsze, ZAPAMIĘTAJCIE. Może i powoli stajemy się ludźmi przed którymi rodzice Nas ostrzegali ale każdy ma prawo żyć jak mu się chcę, unieśmy ręce do góry , niech nas wszyscy zobaczą. To my WALCZYMY PRZED WAMI , nie poddamy się. Kochani, witam Was w piekle, moim piekle. Rozgoście się, czujcie sie jak w swoim własnym domu.
|
|
 |
Poza nami jest ta miłość jedna, która nie istnieje bez nas.
|
|
 |
Uczucie nie jest żartem, musisz je pilnować!
|
|
 |
Są takie szare dni których nie warto kolorować .
|
|
|
|