 |
„Nie pozwól, aby mała kłótnia, zraniła wielką przyjaźń”.
|
|
 |
Przyjaciel to nie ten, który razem z Tobą się śmieje. Przyjaciel to nie ten, który razem z Tobą żartuje. Przyjaciel to nie ten, który razem z Tobą rozmawia. Przyjaciel to ten, który razem z Tobą cierpi, który będzie Cie wspierał w najgorszych chwilach. Nie trzeba mieć dużo przyjaciół, by poczuć się bezpiecznym. Warto mieć tego jednego, za którego poświęcisz nawet swoje życie, jeśli będzie to potrzebne. Warto mieć jednego przyjaciela godnego zaufania i wierności.
|
|
 |
Czasem milczenie tworzy prawdziwą rozmowę między przyjaciółmi. Bo nie zawsze liczą się słowa, lecz to, co chce się powiedzieć bez słów.
|
|
 |
a przeszłość ? ma niebieskie oczy i wciąż bardzo mi na niej zależy . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
i zawsze robiłam tak , by nikt się nie domyślił . śmiałam się najgłośniej i najczęściej , spotykałam się z masą ludzi , byłam taka hej do przodu , że ludzie , którzy spotykali mnie na swej drodze mieli wrażenie , że wiedzą o mnie wszystko . że moje życie to same przyjemności , że z łzami nie miałam styczności od lat . obarczali mnie swymi problemami i nawet nie przyszło im na myśl , by zadać mi jedno proste pytanie : czy u ciebie wszystko w porządku ? " / tymbarkoholiczka
|
|
 |
wtuliłam twarz z całej siły w poduszkę i modliłam się tylko o to , by przestać istnieć . nie mogłam już płakać , a nawet nie chciałam . rzygałam nadmiarem łez , rzygałam tą całą sytuacją . i gdy poczułam wibrację telefonu dostałam kolejnego ataku szału . - nie kurwa , nie będzie dobrze - zdołałam tylko wykrzyczeć , bo doszłam do wniosku , że przecież i tak nie warto . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
moje serce ? bije ,tyle mi wystarczy - nic więcej od niego nie wymagam . miłość ? to już zbyt wiele , boję się , że nie wytrzymałoby tak ogromnego obciążenia . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
ja po prostu pogubiłam się w tym wszystkim . na prawdę nie chciałam , żeby wyszło źle , przecież dobrze o tym wiesz , wiedziałeś od początku . gdzieś w tym całym szumie i fałszu zatraciłam siebie . moje uczucia ? nie wiem co z nimi . uciekły gdzieś , nie mogły wytrzymać już tej niestabilności . niektórzy mówią mi , że one po prostu umarły , zginęły . a ja ? wolę myśleć , że schowały się gdzieś daleko , by to wszystko przeczekać . schowały się , ale wrócą . przecież zawsze po każdej burzy nieprzyjemnych zdarzeń w końcu wracały , prawda ? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
nie wiem , dlaczego to zrobił , ale stało się . zepsuł wszystko w momencie , gdy było idealnie , gdy zaczynałam się w nim zakochiwać . pozwolił , by wszystko na co pracował , by moje serce kompletnie zwariowało na jego punkcie , runęło w jednej chwili . pozwolił , bym cierpiała , choć zapewniał , że na pewno do tego nie dopuści . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
stała na dworze , na tym okropnym mrozie i płakała . płakała najgłośniej jak potrafiła , z makijażu już pozostały tylko czarne plamy na policzkach , a paznokcie wbijała sobie z całej siły w uda . nie miała pojęcia jak mógł to zrobić . zostawić ją , teraz , samą , w tak ciemną , wręcz dziwną noc ? wołała go , jednak nie przychodził . powoli zaczęło do niej docierać , że jej krzyki niczego nie zmienią . mogła skakać , pobić przechodnia - wszystko na nic . stała tak i pomyślała jak nisko upadła , jak żałośnie wygląda stojąc tak i prosząc ciemną noc , by jej go oddała . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
to nie jest tak , że już nie jestem gotowa oddać wszystkiego za ten jeden uśmiech . ja po prostu zrozumiałam , że mogłabym stracić wszystko dookoła , a twój uśmiech i tak niczego nie zmieni , dopóki ty sam nie zdecydujesz , że chcesz byśmy ruszyli z tego martwego punktu , w jakim przyszło nam pozostać . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|