 |
|
zbyt łatwo ulegam światu. a on zbyt mocno mnie kusi by nie ulec.
|
|
 |
|
to nie tak , że Cię nie lubię , że nie chce z Tobą rozmawiać i wgl ... ja po prostu nie potrafię mówić otwarcie o tym co czuję , o tym co jest przyjemne i co mnie dobija , chociaż wiem że taka rozmowa rozwiązałaby wiele problemów.
|
|
 |
|
żałuję , że nie urodziłam się na tyle odważna by mówić o uczuciach.
|
|
 |
|
miałam przyjechać do Ciebie , a nie do Ciebie i do niej a Ty jeszcze głupio pytasz , czemu niezbyt mi się tam podobało.
|
|
 |
|
chce go codziennie , o każdej porze dnia , o każdej porze roku . chce czuć że to ja jestem Twoim kochaniem .
|
|
 |
|
kiedy wysiadłam na dworcu ,nie spodziewałam się że przede mną stanie taki bóg miłości. zobaczywszy Twój piękny i tak radosny uśmiech ,i ja go odwzajemniłam. podeszłam śmiałym krokiem , od razu narzekając że potrzebuję szybko do toalety,a Ty wybuchłeś słodkim śmiechem . nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo mąciłeś mi w głowie tymi oczkami. usiedliśmy w parku na ławce , po czym wpadła Twoja paczka .. wszystko by było okey , i nie miałabym nic przeciwko gdyby nie było tam Twojej byłej , która tak słodko się do Ciebie ukradkiem przytulała , robiła wszystko byśmy ze sobą nie gadali , ani nie siedzieli koło siebie. wkońcu nie wytrzymałam , dałam za wygraną i nawet nie wiesz jak bolała mnie myśl , że spędzasz z nią tak dużo czasu . odjeżdżając , odprowadziliście mnie oboje po czym mocno mnie przytuliłeś a ja napawałam się wonią perfum. myślałam że to już będzie koniec , że nie będziesz sobie mną głowy zawracał,a jednak .. zadzwoniłeś spytać czy dojechałam cała i zdrowa bo się martwisz.
|
|
 |
|
Targają mną sprzeczne uczucia. Coś mówi mi, by żyć, lecz z drugiej strony nie mam siły na to wszystko. Naprawdę jestem w kropce.
|
|
 |
|
Nie wyszło nam to zakochanie, co?
|
|
 |
|
Jej życie obróciło się o 180 stopni. Kiedyś krzyczała radością, a dzisiaj wkłada wielkie słuchawki na uszy, topi się w melancholijnych melodiach i krzyczy szeptem, przerywając głośną ciszę, która tak bardzo jej ciąży.
|
|
|
|