 |
|
nie mam serca z kamienia, miewam wyrzuty sumienia, choć na mojej twarzy skruchy nie ma, boże przebacz
|
|
 |
uwierz, ze gdybym mogla cofnac czas to nigdy, przenigdy nie poznalabym Cie. nigdy nie uwierzylabym w jakiekolwiek Twoje slowo i nigdy nie dopuscilabym do tego bys stal sie dla mnie kims waznym. nie pozwolilabym Ci wejsc do mojego zycia i nie dalabym Ci pozwolenia bys zostal w nim chociaz na minute. ale pozwolilam, niestety. i oddalam Ci moje serce, ktore teraz na szczescie do mnie wrocilo z nienawiscia a nie miloscia do Ciebie. dzis jestes dla mnie nikim, jestes jedynie cieniem z przeszlosci, nic nie znaczacym elementem starej ukladanki, ktora zostala zakonczona i stracila jakiekolwiek znaczenie. / podobnodziwka
|
|
 |
|
zanim się z Tobą pożegnam posprzątam pokój z Twoich cholernych pustych słów.
|
|
 |
|
zrozumiałem ,że zatraca się przypadek, że wpadasz na mnie wszędzie, dokądkolwiek jadę
|
|
 |
|
To koniec. Nie mam już ochoty słuchać, ani Cię widzieć. Nie chcę już tych wspomnień. Weź je sobie wsadź głęboko w kieszeń i kiedyś po drodze zgub / smokingkilss
|
|
 |
Zobaczysz, że jeszcze kiedyś się spotkamy. W letni słoneczny poranek, gdy słońce będzie ogrzewać nasze ciała a wiatr delikatnie plątał włosy. Miniemy się całkiem przypadkiem, tak zaplanuje los. Ale nie usłyszysz żadnego "cześć", żadnego "co u Ciebie słychać". Minę Cię roześmiana z uśmiechem na ustach, poprawiając włosy. Nie będziesz mógł oderwać wzroku, obiecuję. W Twoich oczach pojawią się łzy, a w sercu wyrzuty sumienia - jak mogłem ją tak potraktować. Ale to nie miejsce na wybaczenia, czas na to nie nadejdzie nigdy. Ból w Twoich oczach, żal do samego siebie i dręczące Cię pytania "jak mogłem tak potraktować" będą najcudowniejszą zemstą. Będziesz cierpiał, a ja stanę się szczęśliwa. / podobnodziwka
|
|
 |
|
jesteś pierdolona ściemą niech wszyscy to zrozumieja
|
|
 |
A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chce Cie znać
jestem sam, nie ma nas, tylko ja i te wersy..
nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
bo łatwo coś stracić a trudniej docenić..
więc nie pisz i nie dzwoń,
już nie rośnie tętno
i wszystko mi jedno,
Ty to tylko przeszłość.
Nie ma nas pewnie ciężko to przeżyć,
nie ma szans, by to mogło się zmienić... / Bonson
|
|
 |
miłość to chłam,
przeliczana na ilość ran,
ran, które zadam i ran które mam, / pokahontaz
|
|
 |
To wspaniale uczucie kiedy kazdego kolejnego dnia towarzyszy mi usmiech na twarzy. Pojawiaja sie nowe pragnienia, nowe cele. Nowe zycie, bez zaklamania i falszu, bez Niego. Wszystko nabiera coraz lepszych kolorow, a ja ciesze sie kazda chwila tego nowego zycia. Fakt, nie jestem juz taka jak kiedys. Moje serce nie bije juz tym samym rytmem, a oczy nie daza sympatia kazdej napotkanej osoby. Ale czy to zle? Nie jestem juz taka naiwna jak kiedys, owszem sa osoby do ktorych podejscia nie zmienilam, ale nie dam juz wykorzystac mojego dobrego serca. W kazdym z nas tkwi bestia bez serce i to jest czas w ktorym ja w jakims stopniu ja wypuscilam. Jest dobrze tak jak jest. Ale ostrzegam - masz zamiar zranic? Radze od razu wypierdalac, bo zacierpisz bardziej ode mnie. / podobnodziwka
|
|
|
|