 |
przychodzi taki dzień, kiedy nawet żelki haribo nie, są w stanie Cię uszczęśliwić. kiedy stając przed lustrem, potrafisz bez ogródek wykrzyczeć, że nienawidzisz samej siebie.
|
|
 |
-ty masz pełno lasek , tak z 10 GB , imię każdej dupy kończy się na jpg .
|
|
 |
-nie przepadam za tą panią, jest wyniosła, sztuczna i meganiesympatyczna, także z dziką przyjemnością dogryzałam jej i patrzyłam jak dziewczynka się gubi .
|
|
 |
-nie chcę cię znać . Nie , nie dlatego , że jesteś z nią . Ty po prostu pokazałeś siebie z drugiej strony . Pokazałeś , że stajesz się nikim .
|
|
 |
-i zostawię Ci w psychice bliznę , jakbym cięła skalpelem .
|
|
 |
-Rysiek: Indianer? Co byś zrobił, jakbyś miał jeszcze jedno życie? Skończyłbyś szkołę? Wziął się do roboty? Ożeniłbyś się? - Indianer: Nie brałbym tego gówna .
|
|
 |
Nic mi juz nie pomoze. nic, zupelnie nic. Byles jedyna istota na tym pieprzonym swiecie, która mnie rozumiala.. przynajmniej tak mi sie wydawalo. Oklamales mnie, a mówiles, ze brzydzisz sie ta cecha. Zaufalam Tobie, wierzylam. Jaka ja bylam naiwna! Rozumiesz co to znaczy szczerosc? Wzajemna pomoc, wsparcie? Myslalam, ze jestes we mnie naprawde zakochany, a Ty.. po prostu wykorzystales moja glupote. Nie zrozumiesz tego. Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak ja bardzo Cie kocham, bardzo..
|
|
 |
Kocham cię? Tak, nie mogę inaczej, inaczej się nie da. Pamietam jeszcze spacery we dwoje, baz skarg na bolącą nogę i mecz, którego nie oglądałeś, bo chciałam porozmawiać, i ten wieczór kiedy przybiegłeś, bo poprosiłam: bądź teraz ze mną. Byłeś, trzymałeś za rękę mimo, że wydaje ci się śmieszny mój lęk przed ciemnością. Byłeś, tego się nie zapomina. A może to tylko kwestia przypadku, ze dziś nie pojdziesz ze mną do parku, bo nie możesz, i może to zwykły zbieg okoliczności, że nie porozmawiamy, bo jesteś zajęty, a może to ta boląca noga teraz się tobie mśi, a może wieczory zbyt zimne byś mógł przybiec do mnie, a może to moja wina, może nie proszę tak jak trzeba, może nie wyglądam jak powinnam, może swoim 'ja' zmuszam cię do tych codziennych kłamstw. Tak! Uwierze jeszcze dzisiaj, że ja jestem winna. Nie ty, ty jesteś niewinny, bo zbyt mocno cię kocham być mógł być winnym.
|
|
 |
Każda z nas jest jak księżniczka z bajki. Po prostu niektórych bajek nie opowiada się dzieciom na dobranoc.
|
|
 |
`Największa głupota..? Zaangażować się w przelotną znajomość.`
|
|
 |
Myślę o tobie
Nie mogę śnić bez ciebie
Zawsze chcę więcej
|
|
|
|