`Czy chcesz bym do Ciebie przyszła? Nie mogę, wybrałam życie. Proszę, odezwij się w moim śnie. Brakuje mi sił. Mam dwadzieścia sześć lat i nie potrafię się podnieść.`
muszę żyć, jeśli było mi dane zaistnieć tyle razy. otrzymałam życie jak tajemny dar Boga i trzeba z niego korzystać do końca. i tak nadejdzie ta Pani w najmniej spodziewanym momencie, w radosnym uniesieniu spełniając misję. każde odchodzenie to deptanie kwiatów i powstawanie nowych odmian.