 |
|
Słowa, które jak amfetamina powiększają źrenicę.
|
|
 |
|
Nigdy więcej z Tobą wódki, nigdy więcej daj mi pyska. W mojej książce telefonu nie ma już twojego nazwiska.
|
|
 |
|
Wieczór. Czasem spędzam Go z przyjaciółmi, innym razem z rodziną czy chłopakiem. ale zdarzają się też wieczory spędzone w samotności pośród swoich czterech ścian. Wtedy do głowy napływają myśli. Zaprzatają mi głowę rzeczy, którymi nie przejmuje się na codzień. Kłopoty i problemy z którymi borykałam się dawno. Przypominają się wszystki złe chwile, które przeżyłam... A najgorsze jest to, że samowolnie w mgnieniu oka w głowie powstają najgorsze scenariusze . Chociaż wiem, że one się nie zdarzą, czuję niepokój i dobijającą niepewność...
|
|
 |
|
Jeszcze miesiąć obijania się, leniuchowania... Miesiąc spędzany na spotkaniach z przyjaciółmi, na całonocnych imprezach, na spaniu w namiotach... A później rozpocznie się szara, monotonna rzeczywistość trwająca 10 miesięcy. Tak szare ściany, długie korytarze, setki pomieszczeń, ławki, tablice i ludzie na których będziesz natykać się codziennie...
|
|
 |
|
Kobiety są jak karma, ale nie każda wraca, / Skor
|
|
 |
|
Idę przed siebie próbując zapomnieć, ale ciągle się potykam o któreś z naszych wspomnień.
|
|
 |
|
nazwij go jak chcesz, dla mnie zawsze będzie 'szczęsciem' ♥
|
|
 |
|
prawdopodobnie? straciłam sens, a wraz z nim straciłam chęć do życia, do tej monotonności, której przeważająca część to teren bólu, nie bólu głowy czy żołądka, bo to nic takiego, a ból serca. wewnętrzny ścisk, kłucie jakby wbijano Ci kolejny tysiąc tępych ostrzy. wiesz, czasami naprawdę nie wiem czego jeszcze mogę spodziewać się od życia, co jeszcze mnie czeka, i jedyne nad czym się zastanawiam, to to czy chcę w ogóle się tego dowiedzieć, czy chcę przeżyć przyszłość. / endoftime.
|
|
 |
|
Kocham te Jego tak często przejarane paczadełka. ♥
|
|
|
|