 |
Była sobie mała dziewczynka, która nie znała miłości, dopóki ktoś nie złamał jej serca.
|
|
 |
Zaopiekuj się moim sercem - zostawiłam je przy Tobie.
|
|
 |
To tak, jakbyś codziennie rano otwierał moje ledwo zagojone rany i co dzień od nowa wbijał sztylet w moje pęknięte serce..
|
|
 |
Udawała silną kobietę, którą nic i nikt nie może złamać. Tak naprawdę miała serce tak delikatne, jak z papieru, sztuczny uśmiech, a łzy przy których inni myśleli, że są ze szczęścia, naprawdę były z bólu. Nosiła długie rękawy, ręce miała całe w sznytach po cięciu. Wszyscy patrzyli na to, jak się zachowuje. Gdyby popatrzyli jej w oczy, zobaczyliby smutek, jakiego nigdy dotąd nie widzieli. Strach, jakby gonił za nią bandyta z nożem i tą bezradność, która doszczętnie ją niszczy.
|
|
 |
powiedziałabym co czuję na Twój widok, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
|
|
 |
moje szczęście zależy od tego czy jesteś blisko. nie mam Cie, nie mam nic, jak jesteś - mam wszystko.
|
|
 |
usiądź, opowiem Ci o znajomości, która trwała ułamek sekundy, a pobudziła serce do życia.
|
|
 |
twoje pocałunki były wręcz lekarstwem na zło. twoj dotyk koił wszelkie rany,tesknie..
|
|
 |
''''kiedy jest już na prawdę źle staje przed szafką z lekami i mam ochotę połknąć je wszystkie naraz..ale boje się to zrobić. siedze przed tymi pudełkami i patrząc na nie płacze,brakuje mi na to odwagi. jestem tchórzem.''
|
|
 |
XXI wiek. Wiek kłamstw, fałszywej przyjaźni i sztucznej miłości, pełen c h i l l o u t .
|
|
 |
|
Marihuana jest jak alkohol, człowiek woli zatruwać się nią w towarzystwie.
|
|
|
|