 |
Odwraca się do mnie z uśmiechem. Jak on się ładnie uśmiecha: prosto w moje serce.
|
|
 |
Bo gdy ty jesteś, to dni tak uciekają, jak ziarnka maku z dziurawego wiadra. A potem wyjeżdżasz i to wiadro się nagle zatyka, i mam wrażenie, że ktoś w nocy w tajemnicy przede mną przychodzi tutaj i dosypuje mi maku do tego wiadra.
|
|
 |
dziwi mnie to, że zawsze mijając mnie na ulicy uśmiechasz się do mnie. / kaaroo
|
|
 |
wiesz? żyło mi się lekko, bo żyłam z pewnością, że mnie nie nawidzisz. dziś znowu namieszałeś mi w głowie. mijając mnie na chodniku uśmiechnąłeś się do mnie.. serce zaczęło bić o wiele szybciej, a moje nogi i ręcę nieopanowanie się trzęsły. dlaczego Ty zawsze wprowadzasz tyle zamieszania? / kaaroo
|
|
 |
"In my shoes, just to see,what its like, to be me......"
|
|
 |
Otwórz oczy i zobacz, że świat to nie tylko Twój pępek,
Twoje zachcianki, marzenia i nie tylko Twoje widzimisię.
Poza tym, to wszystkiego najlepszego. I s##!@$alaj.
|
|
 |
Ja na przykład mam wszystko w dupie i to z każdym dniem więcej i dlatego muszę sobie coraz większy rozmiar kiecek kupować.
|
|
 |
Uczucia innych zawsze były dla mnie ważniejsze od własnych. Stojąc z boku przyglądałam się cudzemu szczęściu. Nawet Bóg mnie nie rozumiał.
|
|
 |
No, bo jak powiedzieć tobie o tym, że - gdy stajesz obok
- wszystkie niezapominajki krwi, wszystkie ostróżki nerwów,
wszystkie jaskrwy mowy zabiegają się w jeden ognisty krzew we mnie i drętwieją z niemocy.
|
|
 |
wstał, bez słowa wziął mnie za rękę i poszliśmy do sypialni. przytulił mnie bardzo mocno, trzymał w ramionach do rana. chyba nie spał tej nocy, bo gdy tylko się poruszyłam, on całował mnie. nie leżał odwrócony plecami, jak zwykle zasypiał. przytulał mnie tak jak chciałam być przytulana. to była najpiękniejsza noc, choć bez seksu. chwile, których się nie zapomina, które pozostaną na zawsze. nawet gdy jego nie będzie
|
|
 |
szczęście polega na tym, by z prostych rzeczy nie robić intelektualnych labiryntów.
|
|
|
|