 |
oświadczam iż mam w głębokim poważaniu Twój niesamowicie zniewalający uśmiech na widok którego dostaję duszności. powód? nie jestem jedyną, której fundujesz problemy z oddychaniem.
|
|
 |
psychiczne uzależnienie od drugiej osoby. podświadomość nie pozwalająca Ci o niej zapomnieć, nawet podczas wywieszania prania. kupujesz jego perfumy i wąchasz każdego wieczoru, żeby chociaż przez chwilę poczuć jego obecność. śpisz w jego bluzie, którą Ci podarował kiedy jeszcze byliście razem, wtulając się w nią z nadzieją, że uda Ci się oszukać wspomnienia. do dzisiaj nosisz jego zdjęcie w portfelu, wywołując płacz za każdym razem, gdy płacisz przy kasie. choroba, zwana miłością.
|
|
 |
w każdym z ludzi cenię coś innego. z jednym mogę pożartować z drugim popłakać. z innym wymienić się poglądami na życie. każdy z ludzi jest znaczącym elementem w moim życiu. wszyscy tworzą całość, układanki - moje życie. kiedy gubisz jeden z elementów bo poświęcasz innemu zbyt wiele uwagi o owym zapominając, tracisz cząstkę siebie. zazdrość potrafi wyniszczyć Twoje szczęście. przychodzi moment, kiedy musisz wybierać. zdecydować który z ludzi jest dla Ciebie ważniejszy. nie potrafisz. bowiem każdy jest ważny. niepowtarzalny. każdego będzie Ci brakować równie bardzo. nie decydujesz. gubisz każdy z elementów. tych najcenniejszych. te bez których cała układanka, nie ma najmniejszego sensu.
|
|
 |
nadchodzi wieczór, kiedy musisz wybierać. rozważasz wartości ludzi, zastanawiając się których będzie Ci brakować najmniej. żegnasz się z jednym tylko po to, aby nie stracić drugiego. właśnie wtedy dochodzi do Ciebie, jak przywiązujesz się do innych oddając im cząstkę siebie. tą, której już nigdy nie odzyskasz. możesz ją jedynie pielęgnować. nie w sobie. w innych.
|
|
 |
usiądę na środku ulicy, wyciągnę lizaka i będę czekać aż po mnie przyjdziesz.
|
|
 |
Niekiedy obrazy z życia przelatują nam przed oczami jak kadry z filmu. Jeden po drugim. A my, tak bezsilni, nie potrafimy zatrzymać czasu. I nieważne jak bardzo byśmy się starali - ciche tykanie zegara i tak kiedyś nas zniszczy.
|
|
 |
Dzisiaj będę udawać, że Cię nie kocham. Tak dla odmiany.
|
|
 |
Potem wypowie na głos to, czego już nie zdążyła mu powiedzieć. Że uwielbiała siadać z nim razem przy kominku, chodzić z nim na spacery, czytać książki, leżąc obok niego na brzuchu. Że mogła z nim rozmawiać godzinami i milczeć z nim godzinami.
|
|
 |
Pragnienie jego stałej obecności, nieustanne myślenie o nim, gdy go nie było, niepokój i nerwowość, gdy miała go za chwilę zobaczyć, tęsknota, gdy jeszcze był przy niej, ale wiedziała, że za kilka minut go nie będzie (...)
|
|
 |
Ludzie wybierają to co jest przyjemniejsze. Dlatego piją kawę z mlekiem, wódkę z sokiem i kochają ciałem, a nie sercem.
|
|
 |
chciałabym móc powiedzieć zostań.
|
|
 |
Mogę być wszędzie na świecie i nadal być tam dla ciebie. Mogę zrobić w życiu to co zechcę w momencie kiedy ty czujesz się zagubiony i samotny, ale przyrzekam, że o tobie pamiętam. Tylko w momencie kiedy umrą marzenia nadejdzie czas pożegnania. Mówię sobie, że potrafię znieść każdy ból z uśmiechem na twarzy. Niech nasze przeznaczenie nie doprowadza cię do łez. Pozwól aby głos w twoim sercu sam odnalazł drogę. Mogę znieść wszystko za wyjątkiem twoich łez.
|
|
|
|